Wilder po walce: Szpilka popełnił błąd, ale to była wspaniała walka
<p>To dla mnie wyjątkowy dzień. Jak już mówiłem wcześniej, Bóg daje nam zwycięstwo i chwałę i dziś dał to zwycięstwo mnie. Chciałem powiedzieć polskim fanom, że ich kocham, za wsparcie jakie dali Szpilce, za doping, sprawili, że ten wieczór był ekscytujący - wyznał na gorąco po walce Wilder.</p>
<p> </p>
<p>Eksperci bokserscy skazywali Artura Szpilkę na pożarcie w starciu z Deontayem Wilderem, ale pięściarz z Wieliczki pokazał, że jest w stanie zbliżyć się do mistrza wagi ciężkiej organizacji WBC. Obrońca mistrzowskiego tytułu docenił klasę Polaka. - Artur zdecydowanie był mocnym rywalem, postawił twarde warunki. Zrobił wszystko, co mógł. Moje modlitwy są z nim. Ludzie tego nie rozumieją, ale boks to niebezpieczny sport. Za każdym razem ryzykujemy swoim życiem, zdrowiem. Wiemy już, że czuje się dobrze, mam nadzieję, że potem będzie jeszcze lepiej.</p>
<p> </p>
<p><a href="http://www.polsatsport.pl/wiadomosc/2016-01-17/artur-szpilka-deontay-wilder-skrot-walki/" target="_blank"><strong>Artur Szpilka - Deontay Wilder. Skrót walki</strong></a></p>
<p> </p>
<p>Ostatni cios to był odpowiedni moment, odpowiedni czas... On po prostu popełnił błąd. Ale to była naprawdę wspaniała walka, wspaniałe widowisko wśród wspaniałych kibiców. Chciałbym znowu walczyć w tym miejscu - podsumował pojedynek 30-latek.</p>
<p> </p>
<p>Wilder odniósł się również do zachowania pogromcy Władimira Kliczki. - Jeśli chodzi o zachowanie Tysona Fury\'ego... To jest aktor. Tak naprawdę nie chce ze mną walczyć. Mógł ze mną walczyć już dawno temu, ale nie chce. Jest promotorem. Gdybym już jednak spotkał się z Furym... nie będzie litości, nie będzie przebaczenia. Wyjdę, by go zniszczyć. I pobiję go i zgarnę pozostałe pasy mistrzowskie. Waga ciężka jest teraz otwarta - zakończył Amerykanin.</p>
<p> </p>
<p><span style="text-decoration: underline;"><strong>Cały wywiad z Deontayem Wilderem w załączonym materiale wideo.</strong></span></p>
Komentarze