ME U-21: Najwięksi wygrani turnieju (ZDJĘCIA)

Zobacz inne galerie:

Poprzednie

Następne

10. Kamil Grabara (Polska)

Mimo że bramkarz naszej reprezentacji siedmiokrotnie wyciągał piłkę z siatki w trzech meczach grupowych, to dzięki jego świetnej postawie między słupkami wielokrotnie udało się uniknąć utraty gola. Warto podkreślić, że autorami aż pięciu bramek byli w ostatnim meczu grupowym Hiszpanie. Zapamiętamy z pewnością znakomity występ Grabary w rywalizacji z Włochami, wygranej 1:0. Czyste konto to przede wszystkim jego zasługa.

9. Pablo Fornals (Hiszpania)

Jeden z czołowych piłkarzy świeżo upieczonych mistrzów Europy. 23-letni pomocnik West Hamu rozpoczął turniej na ławce rezerowych w przegranym starciu 1:3 z Włochami. Później jednak, podobnie jak cała reprezentacja Hiszpanii, rozkręcał się z meczu na mecz. Gol przeciwko Belgii, gol przeciwko Polsce. Do tego dorzucił asystę w półfinale przeciwko Francji.

8. Nicolo Barella (Włochy)

Włosi jako gospodarze turnieju nie zaliczą swojej postawy do udanych. Co prawda Italia zajęła drugie miejsce w grupie z sześcioma punktami, ale to nie wystarczyło, aby awansować do półfinału. Kilku piłkarzy Squadra Azzurra zaprezentowało się jednak okazale. Wśród nich należy wspomnieć Nicolo Barellę. Pomocnik Cagliari strzelił gola Belgom oraz zanotował dwie asysty w meczu z Hiszpanią.

7. Nadiem Amiri (Niemcy)

Jeden z dwóch przedstawicieli reprezentacji Niemiec w naszym zestawieniu. W fazie grupowej wszystkie mecze rozpoczynał z ławki rezerowowych. Swoje umiejętności pokazał w półfinale i finale. Zwłaszcza w spotkaniu z Rumunią rozegrał koncert. Nasi zachodni sąsiedzi wygrali 4:2, natomiast pomocnik Hoffenhein ustrzelił dublet oraz zanotował asystę. W rywalizacji o złoto również zdobył bramkę.

6. Krystian Bielik (Polska)

Drugi z Biało-Czerwonych w naszej klasyfikacji. Wielu ekspertów zgodnie podkreśla, że to był jego turniej. Oprócz dobrej postawy w defensywie, imponował w ataku. Efektem czego strzelił gola przeciwko Belgii oraz zanotował jedyne trafienie w rywalizacji z Italią. Po tym turnieju wartość 21-latka z pewnością wzrośnie.

5. George Puscas (Rumunia)

Jedyny reprezentant Rumunii w naszym subiektywnym zestawieniu. Nie mogło go jednak zabraknąć skoro jego indywidualne statystyki po tym turnieju to cztery gole i asysta. To głównie dzięki jego świetnej postawie Rumunia sprawiła dużą niespodziankę i awansowała do półfinału kosztem takich potęg jak Francja i Anglia. Puscas w meczu o wejście do finału uprzykrzył życie Niemcom, strzelając dwa gole. Ostatecznie jego ekipa przegrała 2:4, ale zostawiła po sobie znakomite wrażenie, podobnie jak 23-latek. Nazwisko zoobowiązuje.

4. Federico Chiesa (Włochy)

Jedna z największych gwiazd tego turnieju i z pewnością przyszła gwiazda światowego formatu. Nie udało mu się poprowadzić Italii do strefy medalowej, chociaż sam nie powinien mieć sobie nic do zarzucenia. Dzięki jego świetnej postawie w pierwszym meczu grupowym, Włosi zwyciężyli Hiszpanię 3:1. Napastnik Fiorentiny zdobył dwie bramki i wydawało się, że to będzie jego turniej. Potem nastąpiła niespodziewana porażka z Polską 0:1. W starciu z Belgią dorzucił jeszcze jedno trafienie, ale triumf 3:1 nie wystarczył do wyjścia z grupy.

3. Daniel Ceballos (Hiszpania)

Czas na podium naszej klasyfikacji. W rankingu dominują rzecz jasna hiszpańscy piłkarze. Jednym z nich jest Daniel Ceballos. 22-letni pomocnik Realu Madryt strzelił gola w przegranym meczu z Italią 1:3 oraz zapisał się na liście strzelców w spotkaniu z Polską. Do tego dorzucił jeszcze dwie asysty.

2. Gian-Luca Waldschmidt (Niemcy)

Oczywiście na wysokiej pozycji nie mogło zabraknąć króla strzelców turnieju, czyli Gian-Luki Waldschmidta, który zmagania we Włoszech skończył z dorobkiem aż siedmiu trafień. Strzelał gole w każdym meczu oprócz tego najważniejszego, czyli w finale z Hiszpanią. Gol z Danią, hat-trick z Serbią, gol z Austrią i dublet z Rumunią. Do tego jeszcze asysta w rywalizacji z tymi ostatnimi. Przyszłość pierwszej reprezentacji?

1. Fabian Ruiz (Hiszpania)

Zaszczytne pierwsze miejsce trafiło do MVP turnieju, czyli Fabiana Ruiza. O jego potencjale przekonali się m.in. nasi reprezentanci, kiedy to pomocnik Napoli znakomicie przymierzył z dystansu i strzelil jednego z dwóch goli w tej imprezie. Drugi raz, w niemal identyczny sposób zaskoczył w finale niemieckiego golkipera. Oprócz dwóch bramek zanotował dodatkowo dwie asysty. Jedna z największych gwiazd tego turnieju oraz lider reprezentacji, która sięgnęła po złoto.