Znani piłkarze, którzy od 1 lipca nie mają klubów

Poprzednie

Zdjęcie 1 z 10

Następne

Danny Welbeck

Ostatnie miesiące nie były udane dla Welbecka. Napastnik Arsenalu w poprzednim sezonie zerwał więzadła, przez co stracił większą część rozgrywek. Szefowie "Kanonierów" podjęli decyzję o nieprzedłużeniu z nim kontraktu i były piłkarz Manchesteru United może szukać sobie nowego klubu. Łącznie dla Arsenalu przez 5 lat rozegrał 126 meczów, w których strzelił 32 gole.

fot. Cyfrasport

Daniel Sturridge

29-latek nie był w poprzednim sezonie pierwszym wyborem Jurgena Kloppa jeśli chodzi o napastników. Uzbierał jednak łącznie 27 występów, w tym 7 w Lidze Mistrzów. W wielkim finale przeciwko Tottenhamowi jednak nie zagrał, choć po końcowym gwizdku wraz z kolegami mógł się cieszyć z końcowego triumfu.

Manchester City, Chelsea, Liverpool... Co dalej?

fot. PAP

Arjen Robben

309 występów dla Bayernu Monachium i więcej nie będzie. Robben po 10 latach odszedł z Bayernu Monachium, choć nie zamierza kończyć kariery. 96-krotny reprezentant Holandii prawdopodobnie wróci do ojczyzny, choć ostatnio mówiło się też między innymi o zainteresowaniu jego usługami ze strony szefów Lazio Rzym.

fot. PAP

Franck Ribery

Wietrzenie szatni w Bayernie Monachium nie ominęło też Ribery'ego, który w stolicy Bawarii występował od 2007 roku. Rozegrał przez ten czas dla tego klubu 425 meczów, w których strzelił 124 gole i zanotował imponujące 182 asysty. 36-latek niedawno łączony był z przenosinami do australijskiego klubu Western Sydney Wanderers, którego trenerem jest były piłkarz Bayernu Markus Babbel.

fot. PAP

Samir Nasri

W poprzednim sezonie Nasri wrócił do Premier League, podpisując kontrakt z West Hamem United. W barwach "Młotów" rozegrał jednak tylko 5 spotkań na poziomie tamtejszej ekstraklasy i jego kontrakt nie został przedłużony. Francuz w przeszłości grał między innymi w Arsenalu czy Manchesterze City.

fot. PAP

Fernando Llorente

34-letni Hiszpan w poprzednim sezonie rozegrał 35 meczów dla Tottenhamu, dochodząc wraz z kolegami do finału Ligi Mistrzów. Szefowie "Kogutów" postanowili jednak, że Llorente nie jest im już potrzebny. Ostatnio agent rosłego napastnika przyznał, że jego klient chętnie wróciłby do Włoch. W przeszłości występował już w tym kraju jako zawodnik Juventusu.

fot. PAP

Ander Herrera

Jeden z tych piłkarzy, który lada dzień powinien związać się umową z nowym pracodawcą. Zdaniem dziennikarzy, Herrera zostanie bowiem nowym piłkarzem PSG. Formalnie obecnie nie ma jednak klubu. W Manchesterze United, do którego trafił w 2014 roku, występował przez 5 lat. W ostatnim sezonie rozegrał dla "Czerwonych Diabłów" 28 spotkań.

fot. PAP

Gianluigi Buffon

Klubu nie ma też legendarny włoski bramkarz, który rozstał się z PSG po zaledwie rocznym pobycie w stolicy Francji. Wygląda na to, że lada chwila Buffon wróci do Juventusu. Jak donoszą włoscy dziennikarze, 41-latek przez najbliższy sezon ma pełnić funkcję zmiennika Wojciecha Szczęsnego, a następnie zostanie jednym z dyrektorów "Starej Damy".

fot. PAP

Hatem Ben Arfa

Czyli jeden z najbardziej zmarnowanych talentów w historii francuskiej piłki. Eksperci twierdzą, że gdyby tylko Ben Arfa w pełni koncentrował się na sporcie, osiągnąłby znacznie więcej. W poprzednim sezonie bronił barw Rennes. Na poziomie Ligue 1 rozegrał 26 meczów, w których strzelił 7 goli i zanotował 2 asysty.

fot. PAP

Mario Balotelli

Wydawało się, że francuski klimat służy popularnemu "Super Mario". Najpierw występował w OGC Nice, a poprzedni sezon spędził w Olympique Marsylia. Szefowie tego drugiego klubu podziękowali mu jednak już po roku współpracy. 36-krotny reprezentant Włoch prawdopodobnie wróci do ojczyzny, gdzie chętnie w swoich drużynach widzieliby go właściciele Brescii czy Parmy.

fot. PAP

Balotelli, Ribery i inni. Piłkarze, którzy od 1 lipca nie mają klubów

Zobacz inne galerie: