Zbigniew Lubiejewski – "Chomik"
– Bo wszystko chomikowałem! I nie mówię o pieniądzach, bo te – zresztą też nieduże – pojawiły się dopiero po igrzyskach. Chomikowałem sprzęt, bo zawsze brakowało tenisówek, koszulek, skarpetek. Jak dostałem na przykład trzy nowe pary butów na sezon, to trenowałem w starych, a świeże chomikowałem. Chociaż sprzęt był średniej jakości. W tenisówkach z Grudziądza, bo tam je produkowano, czasami nie dało się nawet chodzić. Jak potem dostaliśmy buty i skarpetki z Adidasa, to Boże święty… Teraz to się wydaje śmieszne, ale wtedy nie bawiło nikogo – mistrz olimpijski zdradził genezę swego pseudonimu w rozmowie z kierunektokio.pl.