Legenda zmieniła zdanie. Wymowne słowa o Świątek

Iga Świątek podczas tegorocznego Australian Open doszła do półfinału, w którym uległa Madison Keys. Polkę docenił jednak legendarny John McEnroe, który w przeszłości miał trochę zarzutów do gry 23-latki.
Świątek w Australii rozgrywała fantastyczny turniej. W drodze do półfinału nie straciła seta, co więcej przegrała zaledwie 14 gemów. W rywalizacji z Keys musiała jednak uznać wyższość Amerykanki.
ZOBACZ TAKŻE: Polacy pokonali Gruzinów! Drzewiecki i Zieliński z decydującym punktem
Mimo braku wygranej na Australian Open Świątek zebrała pochwały od legendarnego McEnroe, który w przeszłości narzekał na grę Polki.
- Wcześniej faktycznie grała za bardzo siłowo, ale teraz nawet na szybkiej nawierzchni dużo częściej i lepiej korzystała z topspinowych rotacji, podkręcając piłki. Lepiej wykorzystywała swoje mocne strony. Nie próbowała już uderzać piłek tak płasko i mocno - powiedział McEnroe w rozmowie z "Super Expressem".
- Ona jest bardzo szybka, świetnie kryje kort, biegając z jednego narożnika do drugiego, a przy tym znakomicie wykorzystuje geometrię kortu, podkręcając piłki. Z taką grą czuje się bardziej komfortowo. Nadal jest agresywna, ale myślę, że grała teraz w podobnym stylu do tego, który prezentuje na mączce i uważam, że to jej bardziej pasuje - dodał Amerykanin.
McEnroe swoje największe triumfy święcił w latach 80. Na koncie ma siedem wielkich szlemów w grze pojedynczej.
Świątek do rywalizacji wróci 9 lutego podczas turnieju w Doha.
Przejdź na Polsatsport.pl