Świątek padła ofiarą hejtera. Nagranie trafiło do sieci
Aktualnie Iga Świątek radzi sobie całkiem dobrze w Miami, gdzie doszła już do 1/8 finału turnieju. Choć wyniki rzeczywiście mogą zachwycać, tak sytuacja poza kortem nie może napawać optymizmem, wręcz niepokoić. Okazuje się, że raszynianka została rzekomo "zaatakowana" przez hejtera, który obserwował jej trening.
Najpierw Caroline Garcia, a następnie Elise Mertens zostały wyeliminowane przez wiceliderkę rankingu WTA z dalszej rywalizacji w zawodach na Florydzie. Teraz na jej drodze stanie znacznie bardziej wymagająca rywalka, a konkretnie Elina Switolina. Jak się jednak okazuje, nasza najlepsza tenisistka musiała zmierzyć się w międzyczasie ze zdecydowanie trudniejszym oponentem, ale poza kortem.
ZOBACZ TAKŻE: Porażka wielkiej rywalki Świątek! Ostra kłótnia podczas meczu
Mowa o użytkowniku platformy X o nicku DzonnyBravo, który zapowiedział na swoim profilu, że zamierza polecieć do Miami, aby skonfrontować się słownie ze Świątek.
"Zapytam Iguszke o relacje z matką. Macie jakieś pytania do Darii, bo na treningu będzie, to zadam" - pisze.
Jak zapowiedział, tak też zrobił. Wspomniana osoba rzeczywiście udała się na obiekt i w dosyć agresywny oraz bezpardonowy sposób zaczęła zadawać serię pytań do Polki w momencie, kiedy ta odbywała trening na jednym z kortów. Film został opublikowany w internecie.
"Ej Iga, zadzwoń do mamy. Ej Iga, kiedy pogodzisz się z matką? Daria biegnie z wodą, jak wytresowany piesek" - słychać na nagraniu.
Na tym jednak się nie skończyło. Wspomniany DzonnyBravo nie zaprzestawał agresywnych zaczepek i kontynuował temat dalej.
"Kto lepiej trolluje Igę? Danielle Collins czy Dzonny Bravo" - dodaje.
Chwilę po tym zajściu Świątek nie zwlekała z reakcją. Do jej sztabu dołączyła pewna osoba, której zadaniem ma być ochrona tenisistki przed hejterami. Dodajmy, że konto wspomnianego użytkownika zostało już całkowicie usunięte z mediów społecznościowych.
Przejdź na Polsatsport.pl