Szokująca porażka Igi Świątek! Przegrała ze 140. tenisistką na świecie

Jak zmieniała się Iga Świątek?
Iga Świątek przegrała z Alexandrą Ealą 2:6, 5:7 w ćwierćfinale turnieju WTA w Miami. To pierwszy tak duży sukces filipińskiej tenisistki sklasyfikowanej na 140. miejscu w światowym rankingu.
Od początku spotkania - mimo dużej różnicy w rankingu - oglądaliśmy wyrównane spotkanie. Iga Świątek popełniała sporo niewymuszonych błędów i dawała komfort gry Filipince. Efektem było między innymi przełamanie na 1:3, które szybko udało się odwrócić w kolejnym gemie.
ZOBACZ TAKŻE: Takiej porażki Świątek nie było od lat. Wielki szok
Eala rozkręcała się z każdą kolejną piłką i nie zamierzała odpuszczać. Wyraźnie poczuła krew i nie poddawała się nawet przy trudnych zagraniach ze strony rywalki. Polka z kolei nie czuła się dobrze na korcie nie mogąc zaprezentować swojego najlepszego tenisa. Oddawała dużą liczbę punktów forehandem. W ostatnim gemie pierwszego seta Świątek prowadziła już 30:0 przy własnym serwisie, ale po kolejnych autach oddała łatwo całą partię Filipince.
Kolejnego seta znacznie lepiej rozpoczęła Eala, która zdołała najpierw wygrać przy własnym serwisie, a następnie przełamując Polkę na 0:2. Wydawało się, że Świątek jest w swoim najtrudniejszym momencie, ale dokładnie w tej samej chwili rozpoczęła szaleńczą pogoń za wynikiem.
Polka przejęła inicjatywę, grała znacznie bardziej agresywnie i ten styl się opłacił. Tablica wyników wskazywała wynik 4:2, a Eala miała również swoje problemy z mięśniem uda. Mocny serwis i świetny forehand pozwolił jednak utrzymać się Filipince w grze, a w samej końcówce zrobiło się nerwowo. Przy stanie 5:5 mecz był znów otwarty dla obu stron. Na finiszu więcej zimnej krwi okazała zaledwie 19-letnia zawodniczka, dla której awans do półfinału turnieju tej rangi stanowił życiowe osiągnięcie.
Skrót meczu Świątek - Eala:
O finał Eala zagra ze zwyciężczynią starcia Amerykanki Jessiki Peguli z Brytyjką Emmą Raducanu.
Iga Świątek - Alexandra Eala 2:6, 5:7
Przejdź na Polsatsport.pl