Przykre wieści od Igi Świątek. "Podjęłam trudną decyzję"
Iga Świątek nie wystąpi w turnieju eliminacyjnym Billie Jean King Cup w Radomiu. Polka swoją decyzję ogłosiła za pośrednictwem mediów społecznościowych. "Teraz przyszedł czas na więcej balansu" - napisała.


Dawid Olejniczak o Idze Świątek: To tak, jakby Lewandowski nie przyjechał na ważny mecz kadry

Tomasz Lorek: W żadnej grupie nie ma murowanego faworyta
Iga Świątek nie zagra przed własną publicznością. Polka zrezygnowała z gry w eliminacjach Billie Jean King Cup, które odbędą się w Radomiu.
ZOBACZ TAKŻE: Rosjanka zmieniła obywatelstwo. Teraz może to powiedzieć. "Musiałam"
"Podjęłam trudną decyzję. Wiem, że nie jest to informacja, której chcieli kibice, szczególnie polscy, niemniej to decyzja słuszna dla mnie na ten moment" - przekazała na Instagramie wiceliderka światowego rankingu.
Świątek przyznała również, że gra z orzełkiem na piersi jest dla niej bardzo ważna.
"Zawsze z dumą reprezentuję Polskę. W zeszłym roku zagrałam dla kraju wszystko, co było do zagrania. Jestem niezwykle dumna z historycznych drużynowych sukcesów - półfinału BJKC oraz finału UC" - stwierdziła.
Raszynianka ostatnio miewa gorsze chwile na korcie. Podzieliła się informacją na temat tego, co obecnie jest dla niej najważniejsze.
"Teraz przyszedł czas na więcej balansu, skupienie się na sobie i swoich treningach" - skwitowała.
Awans do finałów Billie Jean King Cup podczas kwalifikacji w Radomiu wywalczy jeden zespół. O przepustkę do Chin Polki zmierza się ze Szwajcarkami i Ukrainkami. 10 kwietnia Biało-Czerwone zagrają z tymi pierwszymi, natomiast dzień później - z drugimi.

