Barcelona stanowcza wobec Lewandowskiego. W tle wyczyn Messiego

Barcelona stanowcza wobec Lewandowskiego. W tle wyczyn Messiego
fot. PAP
Robert Lewandowski i Leo Messi

Według zapisu w kontrakcie Robert Lewandowski powinien zostać na kolejny rok w Barcelonie. Polak bowiem spełni podstawowy warunek mówiący o konieczności rozegrania co najmniej 55 procent meczów w całym sezonie. Działacze "Dumy Katalonii" pragną kontynuować politykę stawiania na młodzież, co ma to stanowić lwią część budżetu. Polak może jednak liczyć na specjalne traktowanie. W tle wielu zastanawia się czy 36-latkowi uda się dogonić Messiego w klasyfikacji strzelców Ligi Mistrzów.

Lewandowski związał się z Barceloną w 2022 roku. Dotychczas rozegrał 184 mecze, w których strzelił 87 goli i zanotował 20 asyst. To znakomity bilans, patrząc jak trudne zadanie miał Polak, gdy wchodził do kompletnie nowej drużyny, dodatkowo będącej w przebudowie. Były napastnik Bayernu Monachium już w pierwszym sezonie został królem strzelców La Liga. Teraz ponownie stoi na czele klasyfikacji tych rozgrywek, dodatkowo będąc topowym strzelcem w Champions League.

 

A skoro mowa o Lidze Mistrzów, to ostatni dublet w Lizbonie przeciwko Benfice sprawił, że Lewandowski ma już na koncie 103 gole w tych elitarnych rozgrywkach. Przed nim są tylko dwie absolutne legendy - Leo Messi z 129 trafieniami oraz Cristiano Ronaldo, który zdobył 140 bramek. O ile dogonienie Portugalczyka wydaje się niemożliwe, tak wielu hiszpańskich dziennikarzy i kibiców zastanawia się, czy Polak jest w stanie dogonić Argentyńczyka. Oczywiście miałby to uczynić w koszulce Barcelony.

 

ZOBACZ TAKŻE: Europejski gigant ma nowego trenera. W przeszłości prowadził Zielińskiego

 

Wszystko wskazuje na to, że Polak będzie kontynuował swoją karierę w stolicy Katalonii. Spełni wspominany warunek o liczbie rozegranych meczów w sezonie, ale przede wszystkim znakomicie spisuje się na boisku. Jest nie tylko czołowym strzelcem, ale i liderem na boisku oraz w szatni. Kimś, kto jest wzorem dla młodzieży. Włodarze klubu konsekwentnie chcą stawiać na najmłodszych, bo widzą w tym szansę na nawiązanie do poprzednich dekad, gdy Barcelona z wychowankami rządziła w Europie. Aczkolwiek nawet takim piłkarzom jak Gavi czy Lamine Yamal potrzebny jest wzór do naśladowania. Taką misję ma pełnić Lewandowski.

 

Kapitan naszej reprezentacji ma zatem zostać w Barcelonie co najmniej do 2026 roku, co pozwoliłoby mu śrubować swoje liczby w Hiszpanii i Lidze Mistrzów. Do Messiego w klasyfikacji wszech czasów traci 26 goli. Eksperci sugerują, że ambicją Lewandowskiego jest dogonić Argentyńczyka, co byłoby nie lada wyczynem. Byłoby to jeszcze bardziej wymowne, gdyby uczynił to właśnie w koszulce Barcelony, będąc niejako następcą "atomowej pchły". Aby tak się stało, Polak musiałby kontynuować karierę w "Blaugranie" jeszcze minimum przez dwa lata. Do tego czasu celem klubu jest wrócić na szczyt, na którym Barcelona znajdowała się w latach 2006-2015, kiedy aż czterokrotnie sięgnęła po Puchar Europy. Byłoby to zarazem ukoronowanie gry Lewandowskiego w klubie, którego odbudowa zaczęła się praktycznie w tym samym okresie, co jego przyjście.

Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie