TwieRRdza Podpromie wciąż niezdobyta. Resovia rozbiła Skrę

Siatkówka
TwieRRdza Podpromie wciąż niezdobyta. Resovia rozbiła Skrę
Siatkarze Resovii rozbili Skrę/ fot. PAP

Siatkarze Asseco Resovii Rzeszów nie dali żadnych szans liderowi PlusLigi. Mistrzowie Polski rozbili PGE Skrę Bełchatów 3:0 (25:20, 25:15, 25:23) i wrócili na fotel lidera rozgrywek. Drużyna prowadzona przez trenera Andrzeja Kowala wygrała ósmy mecz w sezonie we własnej hali i trudno przypuszczać, że w pierwszej fazie rozgrywek ktokolwiek zdoła ją na Podpromiu pokonać. Do rozegrania pozostały im bowiem jeszcze mecze z Effectorem Kielce, Cerrad Czarnymi Radom i AZS Częstochowa. Zapis relacji Na Żywo.

Asseco Resovia Rzeszów - PGE Skra Bełchatów 3:0 (25:20, 25:15, 25:23)

ASSECO RESOVIA: Olieg Achrem, Grzegorz Kosok, Paul Lotman, Piotr Nowakowski, Jochen Schoeps, Lukas Tichacek - Krzysztof Ignaczak (libero) - Dawid Konarski, Nikołaj Penczew, Łukasz Perłowski

PGE SKRA: Stephane Antiga, Aleksa Brdovic, Facundo Conte, Karol Kłos, Mariusz Wlazły, Andrzej Wrona - Paweł Zatorski (libero) - Jędrzej Maćkowiak, Daniel Pliński, Samuel Tuia, Wojciech Włodarczyk.

MVP
- Jochen Schoeps

Po meczu powiedzieli:

Daniel Pliński (PGE Skra): - Żałuję, że nie mogłem grać od początku, bo gdy tak reaguje inaczej, większa motywacja jest. W pierwszym secie mieliśmy szanse, potem odjechali nam. Przeczuwałem, że to będzie ciężki mecz, bo miałem przyjemność oglądać Resovię w meczu z Roeselare. Ja się czuję dobrze, rano zrobiłem siłownię, więc problemów z kondycją nie było.

Piotr Nowakowski (Asseco Resovia): - Wyszedł nam ten mecz, podobnie jak niedawne spotkanie w Lidze Mistrzów z Roeselare. Byliśmy w niezłej dyspozycji. Na pewno trochę pomogło nam to, że w Skrze zabrakło Uriarte, gdyż pozycja rozgrywającego jest to newralgiczna i rywalom było trudno grać z niedoświadczonym Serbem.

Olieg Achrem (Asseco Resovia): - Super, że wygraliśmy 3:0. Ryzykowaliśmy zagrywką, bo mieliśmy taką taktykę, aby odrzucić Skrę od siatki. Teraz możemy przygotowywać się do trudnego rewanżu z Roeselare w Lidze Mistrzów.

Mariusz Wlazły (PGE Skra): - Gratulacje dla drużyny z Rzeszowa, piękny mecz. To, że Resovia rozpoczęła w trochę innym składzie niż w ostatnio może nie było dla nas zaskoczeniem, ale trudno jest się jednak przygotować na 12 zawodników, a rywale mają szeroką ławkę. Na pewno grało nam się z tego względu ciężej, choć pierwszy set był dobry w naszym wykonaniu.

Paweł Zatorski (PGE Skra): - Spodziewaliśmy się w Rzeszowie ciężkiego meczu, bo tutaj zawsze gra się bardzo trudno, ale przyjemnie. Ja tu uwielbiam występować. Liczyliśmy na naszą dobrą grę, ale mimo tego, że była szansa nawiązać walkę z gospodarzami, to jednak nie zagraliśmy na swoim poziomie. Popełnialiśmy błędy, nie trafialiśmy zagrywką.

Miguel Falasca (trener PGE Skry): - Gratuluję Asseco Resovii zwycięstwa, zaprezentowała ładną siatkówkę, była dziś lepsza. Rywale bardzo dobrze zagrywali, grali bardzo inteligentnie w ataku.

Marcin Ogonowski (II trener Asseco Resovii):
- Obawialiśmy się meczu ze Skrą. W pierwszych dwóch setach zagraliśmy bardzo dobrze mocną zagrywką, co w pewnym sensie ułatwiło nam grę. Trochę nerwów było w trzeciej partii. Nasi zawodnicy szczególnie dobrze zagrali w ataku i w zagrywce. Dzięki zmianom, jakich dokonał w wyjściowym składzie trener Andrzej Kowal, część zawodników mogła odpocząć. Mamy 12 wyrównanych siatkarzy i nie ma różnicy, która szóstka jest na boisku.

Zapis relacji Na Żywo:

25:23 Conte w aut! koniec... Jeszcze goście sprawdzają, czy nie było bloku... Jednak aut.

Koniec meczu. Zaledwie po 1 godzinie i 26 minutach. Resovia pokazała, kto jest obecnie najmocniejszą drużyną. Skra bez swojego głównego rozgrywającego Uriarte ma problemy. A właściewie młody Brdovic. Skra wraca więc do Bełchatowa bez punktu, by odpocząć i wyleczyć kontuzje po ciężkich wyjazdach. W tabeli z 12 zwycięstwami i dwiema porażkami (w Jastrzębiu-Zdroju i Bełchatowie) prowadzi Resovia. Skra ma tyle samo wygranych, ale trzy przegrane i jeden punkt mniej na koncie.

24:23 Wlazły atakuje w... aut, ale trafia w stojącego na 10. metrze Ignaczaka!

24:22 I proszę bardzo! Lotman zablokowany przez Wlazłego.

24:21 Błąd na przyjęciu Antigi, ale piłka i punkt ostatecznie uratowny

24:20 Piłka meczowa po zepsutym serwsie Brdovica.

23:20 Kłos tym razem blokuje Schoepsa. Czas dla trenera Kowala.

23:18 "Achrem z premedytacją w blok" - Swędrowski.

22:17 A dyby było mało... Schoeps serwuje i piłka po tasmie na stronie Skry. Szczęście i pech rywali.

21:17 I ponownie reprezentant Niemiec. Tym razem prosto z serwisu. Antiga piłki nie złapał, Zatorski też zawiódł.

20:17 A Schoeps... nie kombinuje. Nie musi. Skacze chyba o jakieś pół metra wyżej od rywali.

19:17 Conte sprytnie.

18:16 Kolejna wideo-weryfikacja. Nie ma 19. punktu Resovii, tym razem piłka dotknęła bloku Asseco.

18:15 Ale Schoeps bez problemów w ataku.

16:14 Kłos z krótkiej. PGE walczy.

16:13 Najpierw skutecznie Bdovic, potem niezawodny Lotman.

15:12 Nowakowski po bloku. Antiga na boisko. Za Tuię.

13:12 Bełchatów odrabia straty. Punkty podarowali im Schoeps, Kosok.

12:8 Wlazły... ależ "czapa"... Schoeps skutecznie po bloku Skry.

Selekcjoner Antiga obserwuje... ale nie notuje.

8:6 Wronę zmienia Daniel Pliński, "ulubieniec" rzeszowieskiej publiczności.

6:4 Długa akcja, w której aktów nie kończą Achrem, Wlazły, w końcu zostaje zablokowany Lotman.

4:2 Schoeps świetnie serwuje, Wrona pada, piłki nie ratuje.

III SET

2:0 (25:20, 25:15) Na razie Skra bezradna. Czy zdąży się obudzić?

25:15 Koniec drugiego seta po błędzie Wlazłego po przejściu dołem na pole rywali.

A oto dowód:

24:15 Achrem po bloku i pilka setowa.

23:14 Dramatyczne błędy Skry- na przyjęciu Tuia nic nie może zrobić.

20:13 Maćkowiak na boisku zamiast Wrony. Ponownie jak w pierwszym secie - dobry serwis, ale Tuia marnuje szanse i atakuje w aut.

19:12 Wlazły w siatkę z linii serwisowej, a Lotman nad rękami rywali. Wysoko nad rękami...

17:11 Lotman ratuje piłkę, przeskakując bandy reklamowe, ale punkt zdobywa i tak Skra.

16:9 Schoeps wysoko nad bełchatowskim blokiem, potem Tuia w aut. Czy ten mecz jednak nie bedzie tak długi, jak się tego spodziewaliśmy?

12:7 "Kłos zamyka skos" - mówi komentujacy mecz z Tomaszem Swędrowskim Tomasz Wójtowicz. "Zamknięty" został Achrem.

10:4 Dwa błędy Włodarczyka w jednej akcji - najpierw źle przyjął, a potem popełnił błąd na siatce.

8:3 Przerwa techniczna. Skra bezradna. Resovia niesiona śpiewem kibicow "mistrzem Polski jest..."

6:2 Ale akcja! Tuia zdobywa punkt... nogą!!! Tak, to możliwe. Gospodarze myśleli, że już mają punkt po bloku, ale francuski przyjmujacy Skry czujnie uratował piłkę nogą, która przeleciała na drugą stronę.

6:1 Achrem oszukał blok Bełchatowa. Conte schodzi.

5:1 Fatalny początek drugiego seta Skry. Rzeszowieanie wbijają rywali w parkiet. 5. punkt zdobywa Nowakowski.

II SET

25:20 Achrem tym razem minimalnie w aut? Jest challenge - wideo weryfikacja na korzyść Skry....? Nie. Sędziowie długo sie naradzają i ostateczie przyznają punkt Resovii.

A to właśnie jest SKUTECZNY atak Achrema...

24:19 Achrem... i będzie piłka setowa.

23:19 Conte zmienia Wojciech Wlodarczyk i ładuje piłkę w siatkę z serwisu...

21:17 Najpierw Nowakowski, potem blok na Conte i Schoeps skutecznie.

18:17 Na parkiecie pojawia się Jędrzej Maćkowiak i dwoma serwisami sprawia ogromne problemy rywalom. I Skra zdobywa dwa kolejne punkty po autowym ataku Lotmana.

15:12 Sygnał do ataku daje Wlazły! dkuteczny atak, potem zagrwyka po taśmie i bomba serwisowa!

15:9 Kolejne błędy - najpierw kadrowicz Wrona, potem zastępujący kontuzjowanego rozgrywającego Nicolasa Uriarte - Aleksa Brdovic. Z parkietu schodzi Antiga, a chwilę później blok na Wronie.

8:6 Pierwsza przerwa techniczna i prowadzenie gospodarzy. Ale zapowiada się baardzo długi mecz. Może być powtórka pierwszego spotkania obu zespołów w tym sezonie. Ale jaki będzie wynik? Wtedy lepsi byli bełchatowianie 3:2.

4:4 Na początku duża nerwowość, szczególnie na zagrywce. Myli sie Wlazły, myli się Achrem, myli sie nawet selekcjoner reprezentacji Polski Stephane Antiga...

0:1 Pierwszy serwis... Lotman. I siatka.

Hasło dnia: "Wszyscy jesteśmy Resovią"

Tomasz Kiryluk, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze