XIV kolejka Superligi: ani śladu niespodzianki

W Gdyni i Koszalinie emocje kończyły się już przed przerwą. Pierwszą połowę Vistal wygrał z Piotrcovią 15:7, a Energa AZS z SPR Olkusz 15:8. Przynajmniej do rozpoczęcia drugiej połowy nadzieje na pokonanie faworytek zachowały za to zawodniczki z Chorzowa i Nowego Sącza, ale zarówno Zagłębie Lubin, jak i Pogoń Baltica Szczecin nie miały problemów z udowodnieniem swojej wyższości w decydujących 30 minutach meczu.

Podsumowanie XIV kolejki można zatem sprowadzić do prawidłowości: w każdym meczu wygrywają faworyci, w każdym meczu przegrywają goście. Ale w niedzielę ta zasada przestanie obowiązywać. W Elblągu faworytkami będą bowiem przyjezdne, czyli zawodniczki MKS Selgros Lublin. Ale też ze wszystkich faworytów w tej kolejce, podopieczne Sabiny Włodek stają przed najtrudniejszym zadaniem. Start już w poprzedniej kolejce w Szczecinie zaprezentował się z bardzo dobrej strony, a teraz na dodatek zagra we własnej hali.

Kto wyjdzie zwycięsko z rywalizacji bohaterek niedawnego mundialu? Lubelska snajperka Alina Wojtas czy elbląskie skrzydła Grzyb - Koniuszaniec? Transmisja meczu Start Elbląg MKS Selgros Lublin w niedzielę od 17.30 w Polsacie Sport.

14. kolejka PGNiG Superligi
Vistal Gdynia - Piotrcovia Piotrków Tryb. 36:17 (15:7)
KGHM Metraco Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów 29:17 (11:11)
Energa AZS Koszalin - SPR Olkusz 32:22 (15:8)
Pogoń Baltica Szczecin - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 33:26 (10:11)
Start Elbląg - MKS Selgros Lublin (niedziela, 17.30, Polsat Sport)

Tabela PGNiG Superligi kobiet