IMBC: Święto koszykówki we Wrocławiu - kliknij i oglądaj w naszym portalu!

Koszykówka
IMBC: Święto koszykówki we Wrocławiu - kliknij i oglądaj w naszym portalu!
Koszykarze Anwilu Włocławek będą chcieli sobie poprawić humory po niezbyt udanym początku roku / fot. www.plk.pl

Turniej finałowy Intermarché Basket Cup (Pucharu Polski) 2014 we Wrocławiu to największe wydarzeniem pierwszej części sezonu koszykarskiego w Polsce. Transmisje w sobotę i niedzielę w Polsacie Sport News, IPLA.tv i na polsatsport.pl.

Co prawda wśród czterech najlepszych zespołów tej edycji IMBC zabraknie mistrzów Polski (Stelmet Zielona Góra odpadł sensacyjnie w środowym ćwierćfinale) oraz triumfatorów dwóch ostatnich edycji Trefla Sopot (przegrał w I rundzie z Energą Czarnymi Słupsk), ale na pewno emocji nie zabraknie. W stawce są pewniacy, ale także czarny koń z Tarnobrzega.

Pierwszy półfinał: Stabill Jezioro Tarnobrzeg - PGE Turów Zgorzelec 51:89 (15:32, 14:22, 14:13, 8:22)

Stabill Jezioro:
Goffney 14, Doaks 9, Nowakowski 8, Łukasiak 6, Allen 5, Fitzgerald 5, Hamilton 4, Krajniewski 0, Patoka 0.

PGE Turów: Dylewicz 15, T. Taylor 15, Kulig 14, Prince 11, Zigeranović 10, Wiśniewski 9, M. Taylor 5, Stelmach 5, Karolak 5, Krestinin 0.

Drugi półfinał: Anwil Włocławek - Śląsk Wrocław (sobota, 20.00)

Kluby z Włocławka i Wrocławia pięć razy grały ze sobą w pamiętnych finałach polskiej ligi, po raz ostatni w 2001 roku, ich starcia zawsze były ekscytujące i na pewno tak będzie także w sobotę. W tym sezonie Anwil wygrywał wyraźnie oba mecze ligowe, we Wrocławiu w pierwszej kolejce i we Włocławku tuż przed nowym rokiem, ale w Intermarché Basket Cup wcale nie musi być faworytem.

Kilka słów o Anwilu: Włocławianie sprawili psikusa Enerdze Czarnym Słupsk w środowym ćwierćfinale. Zespół trenera Andreja Urlepa miał już zaplanowaną podróż prosto z Włocławka i wynajęty hotel we Wrocławiu, ale wszystko trzeba było odwołać, bo Anwil wygrał po dramatycznej końcówce. Włocławianie grają w koszykówkę w sposób ułożony i zdyscyplinowany, o co dba trener Milija Bogicević. Pomagają sobie w obronie, a w ataku mają kilku uzdolnionych strzelców, z Litwinem Deividasem Dulkysem na czele. Warto zwrócić uwagę na młodych Polaków: Piotra Pamułę, Michała Sokołowskiego i Mikołaja Witlińskiego.

Jeśli Anwilowi pozwoli się grać z kontry, powinien łatwo wygrać. Kilka słów o Śląsku: Wrocławianie przegrali tydzień temu u siebie po dwóch dogrywkach arcyważny mecz z Rosą Radom i są dość daleko od wyczekiwanego miejsca w pierwszej szóstce TBL po pierwszym etapie. Stąd ewentualne sukcesy w Intermarché Basket Cup są tym bardziej oczekiwane. Śląsk, prowadzony od Gwiazdki przez weterana Jerzego Chudeusza, ma skład, który może pozwolić na zwycięstwo nawet w całym turnieju.

Wiele zależy od Amerykanów: rozgrywającego Danny'ego Gibsona i centra Paula Millera, który zresztą kiedyś grał dwa sezony w Anwilu. Tak naprawdę sukces powinna dać jednak lepsza (wreszcie?) gra Polaków, zwłaszcza Roberta Skibniewskiego i Pawła Kikowskiego, których stać na więcej niż pokazują w tym sezonie.

Sobotnie półfinały Intermarché Basket Cup 2014 w IPLA.tv i polsatsport.pl:

Retransmisje sobotnich meczów w Polsacie Sport News w niedzielę o 12.30 i 17.30.

Niedzielny wielki finał IMBC zostanie pokazany na żywo w Polsacie Sport News i IPLA.tv od godziny 19.45.
 

Adam Romański, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze