Arcyciekawie na Emirates. Bayern jedną nogą w ćwierćfinale

Piłka nożna
Arcyciekawie na Emirates. Bayern jedną nogą w ćwierćfinale
Toni Kroos kapitalnym strzałem otworzył wynik meczu na Emirates Stadium/fot. PAP/EPA

Bayern Monachium pokonał na wyjeździe zespół Arsenalu 2:0 i mocno przybliżył się do awansu do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Przebieg meczu był niesamowicie ciekawy. W pierwszej odsłonie Mesut Oezil i David Alaba nie wykorzystali rzutów karnych, a Wojciech Szczęsny został ukarany czerwoną kartką. Bramki dla mistrzów Niemiec w drugiej odsłonie zdobywali Toni Kroos i Thomas Muller.

Arsenal po raz drugi z rzędu zmierzy się z Bayernem w 1/8 finału. W zeszłym sezonie w pierwszym meczu na Emirates Stadium zespół Arsena Wengera przegrał 1:3, a w rewanżu grając rezerwowym składem przeciwko także nie najsilniejszej jedenastce Bayernu byli bliscy odrobienia strat. „Kanonierzy” zwyciężyli z Łukaszem Fabiańskim w składzie 2:0. Obie drużyny wydają się być jeszcze mocniejsze niż w ubiegłym sezonie.

Początek szlagierowego meczu był piorunujący. Zaczęło się strzału z dystansu w wykonaniu Toniego Kroosa. Niemiecki pomocnik uderzył piłkę, która zmierzała w samo okienko bramki gospodarzy, ale Wojciech Szczęsny popisał się kapitalną interwencją i sparował futbolówkę na rzut rożny. Chwilę później w odpowiedzi na wspaniały strzał byłego gracz „Aptekarzy” londyńczycy wykreowali sobie stuprocentową okazję do strzelenia bramki.

Yaya Sanogo, który nieoczekiwanie wyszedł w podstawowej jedenastce „Kanonierów” znalazł się w dogodnej sytuacji po ogromnym zamieszaniu, do którego doszło w „szesnastce” lidera niemieckiej Bundesligi.  Francuski napastnik uderzył piłkę, ale nie był w stanie pokonać czujnego Manuela Neuera. 21-letni atakujący skierował piłkę w sam środek bramki przyjezdnych. W kolejnej ofensywnej akcji Santi Cazorla wpadł z piłką w pole karne, ale uderzenie Hiszpana nie sprawiło problemów pierwszemu golkiperowi reprezentacji Niemiec.

Piękny zwód i fatalna pomyłka Oezila

W 8. minucie Mesut Oezil genialnym zwodem oszukał Jerome’a Boatenga i defensor „Bawarczyków” musiał ratować się faulem. Całe zajście miało miejsce w polu karnym gości i włoski sędzia – Nicola Rizzoli wskazał na „jedenasty metr”. Do piłki podszedł najdroższy piłkarza w historii Arsenalu czyli Mesut Oezil. Były zawodnik Realu Madryt uderzył dość nonszalancko, a Manuel Neuer w imponującym stylu obronił strzał Mesuta Oezila.

W 24. minucie Yaya Sanogo dostrzegł wychodzącego na czystą pozycję Aleksa Oxlade’a-Chamberlaina, ale reprezentant Anglii został uprzedzony przez wychodzącego z bramki Manuela Neuera. „Kanonierzy” po niewykorzystany rzucie karny nie podłamali się i nadal atakowali z ogromnym entuzjazmem. Podopieczni Pepa Guardioli płynnie rozgrywali futbolówkę w środku pola, ale londyńczycy grali wysokim pressingiem uniemożliwiając im swobodne granie piłką.

„Czerwień” Szczęsnego. Pudło Alaby

W końcówce pierwszej odsłony Arjen Robben dostał wyśmienite podanie z głębi pola. Błyskotliwy Holender opanował futbolówkę, ale nie zdążył oddać strzału, ponieważ został sfaulowany przez wychodzącego z bramki Wojciecha Szczęsnego. Arbiter z Półwyspu Apenińskiego bez wahania podyktował rzut karny, a także pokazał czerwoną kartkę polskiemu bramkarzowi „Kanonierów”.

Szansę zaprezentowania swoich umiejętności dostał inny golkiper z „Kraju znad Wisły” – Łukasz Fabiański. Reprezentant biało-czerwonych pojawił się na placu gry w bardzo trudnym momencie. Popularny „Fabian” zmienił hiszpańskiego pomocnika – Santiego Cazorlę. Do jedenastki podszedł David Alaba i podobnie jak Mesut Oezil nie wykorzystał tego stałego fragmentu gry. Czarnoskóry Austriak trafił w słupek bramki strzeżonej przez Łukasz Fabiańskiego.

Cudowne trafienie Kroosa. Celna "główka" Mullera

Zwycięzca poprzedniej edycji Ligi Mistrzów miał przygniatającą przewagę w drugiej połowie. Łukasz Fabiański dwoił się i troił, aby zatrzymać ataki mistrzów Niemiec. Przyjezdni z każdą minutą dominowali coraz bardziej. Polski bramkarz powstrzymał w świetnym stylu groźne strzały m.in. Toniego Kroosa i Arjena Robbena.

Po dziesięciu minutach od wznowienia meczu drużyna prowadzona przez Pepa Guardiolę objęła prowadzenie. Kapitan Bayernu, Philipp Lahm zagrał piłkę do Toniego Kroosa, który znakomity strzałem bez przyjęcia pokonał rezerwowego bramkarza „Londyńczyków”. Arsenal nie był w stanie nawiązać wyrównanej walki grając w osłabieniu.

W końcówce spotkania dominacja gości była aż nadto widoczna. W 88. minucie rezerwowy Thomas Muller wykorzystał precyzyjne dośrodkowanie Philippa Lahma i strzałem głową ustalił wynik meczu na 2:0. Zdobywca pierwszego gol, Toni Kroos tuż przed końcowym gwizdkiem był bliski wpisania się po raz drugi na listę strzelców, ale strzał reprezentanta Niemiec trafił w słupek bramki Arsenalu. Cichym bohaterem meczu był kapitan bawarskiej drużyny, Philipp Lahm, który zanotował dwie asysty tego wieczoru.

Arsenal Londyn – Bayern Monachium 0:2 (0:0)

Bramki: Kroos (55’), Muller (88')

Arsenal: Szczęsny – Sagna, Mertesacker, Koscielny, Gibbs (31’ Monreal) – Flamini, Oxlade-Chamberlain (74’ Rosicky), Oezil, Wilshere, Cazorla (39’ Fabiański) – Sanogo

Bayern: Neuer – Lahm, Boateng (46’ Rafinha), Dante, Alaba - Martinez, Robben, Alcantara (79' Pizarro), Kroos, Gotze - Mandżukić (64' Muller)

Żółte kartki: Sanogo, Rosicky - Boateng, Mandżukić

Czerwona kartka: Szczęsny

Sędzia: Nicola Rizzoli (Włochy)
Adrian Janiuk, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze