„Fabian” broni karnego, ale w dwumeczu 1:3 - zasłużony awans Bayernu

Piłka nożna
„Fabian” broni karnego, ale w dwumeczu 1:3 - zasłużony awans Bayernu
Łukasz Fabiański obronił dziś karnego, ale jego Arsenal przegrał w dwumeczu z Bayernem 1:3 / fot. PAP/EPA

Bayern Monachium zremisował z Arsenalem 1:1 w drugim meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Awans Bawarczyków do ćwierćfinału przypieczętował Bastian Schweinsteiger. W doliczonym czasie gry strzał Thomasa Muellera z rzutu karnego obronił jeszcze Łukasz Fabiański, ale nie zdało się to na nic. Bayern w dwumeczu wygrywa 3:1 i zasłużenie przechodzi dalej.

Pierwszy mecz Arsenal przegrał 0:2, więc nawet największy optymista w koszulce „Kanonierów”, miał dziś prawo do chwili zwątpienia. Na korzyść londyńczyków przemawiał jednak fakt, że w ostatnich pięciu meczach na niemieckiej ziemi odnieśli aż trzy zwycięstwa – w tym jedno właśnie z Bayernem – żadnego z nich nie przegrywając. Ale statystyki nie grają, a Bayern to już nie Niemcy – to raczej kosmos.

Bawarczycy zaatakowali klasycznie: Ribery z lewej flanki do szarżującego w polu karnym Robbena, ten wdaje się w drybling i – również klasycznie (kilka pierwszych strzałów to zawsze ślepaki) – uderza wysoko nad bramką.

W 27. minucie gola ze spalonego strzelił Javi Martinez (sędzia tym razem nie zaspał), a w 32. przed jego utratą Bawarczyków uchronił Manuel Neuer. Uderzał Oliver Giroud. W końcówce pierwszej połowy nagimnastykować się musiał jeszcze Łukasz Fabiański, bo strzał Mario Goetze okazał się bardzo niewygodny. Sędzia po chwili odgwizdał przerwę, a druga połowa zapowiadała się jeszcze ciekawiej

I taka też była. W 54. minucie przewagę Bayernu powiększył Bastian Schweinsteiger. Oczywiście duża w tym zasługa Francka Ribery’ego, który najpierw zwiódł kilku obrońców, a potem obsłużył kolegę podaniem co do centymetra. Ale to jednak Niemiec umieścił piłkę w siatce. Co prawda - strzałem do pustej bramki.

Jak się rozkręcili, to na całego! Trzy minuty później wyrównał – oczywiście w rozrachunku tego meczu – Łukasz Podolski. „Poldi” ograł Philippa Lahma, po czym z ostrego kąta nie dał Neuerowi najmniejszych szans. Piękna bramka byłego piłkarza Bayernu!

Pod koniec sporo nerwów miał jeszcze Fabiański. Najpierw pewnie obronił strzały, kolejno: Mandżukicia i Robbena. A potem, po faulu Koscielnego na Robbenie, nawet rzut karny egzekwowany przez Thomasa Muellera! Niemiec uderzył jednak słabo, za blisko środka. Do końca nic się już nie wydarzyło. Bayern w ćwierćfinaleu Ligi Mistrzów. Zasłużenie.

BAYERN Monachium - ARSENAL 1:1 (0:0)

Bramki: Schweinsteiger 54 – Podolski 57. Sędzia: Oddvar. Widzów: 68000.

BAYERN:
Neuer – Lahm, Dante, Martinez, Alaba – Schweinsteiger, Robben, Alcantara, Ribery (85 Mueller), Goetze (59 Kroos) – Mandżukić.

ARSENAL: Fabiański – Sagna, Mertesacker, Koscielny, Vermaelen – Arteta (77 Gnabry), Oxlade-Chamberlain (84 Flamini), Oezil (46 Rosicky), Cazorla, Podolski – Giroud.

Żółte kartki: Dante, Martínez - Podolski, Arteta, Vermaelen.

Pierwszy mecz: Arsenal - Bayern 0:2
Rafał Hurkowski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze