Grzegorz Lato: Nie róbcie ze mnie debila

Prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie działki pod nową siedzibę PZPN, a członek zarządu PZPN Krzysztof Malinowski złożył do sądu zażalenie na wycenę. Członek władz PZPN uparcie nie zgadza się z decyzją organów ścigania.
Taśmy Kulikowskiego to największe świństwo, jakie mi w życiu wyrządzono. Nagrano moje prywatne rozmowy, na dodatek nie uwzględniając ich intencji, kontekstu i okoliczności. (...) Mój jedyny błąd polega na tym, że tolerowałem w PZPN człowieka z takimi manierami i charakterem.
Mam przy tym żal do Michała Listkiewicza, że nas nie ostrzegł, co to za gość. Przecież Michał doskonale go znał, dawniej łączyły go z nim interesy, więc mógł mi powiedzieć, żebym trzymał się od pana Kulikowskiego jak najdalej.
Więcej w "Przeglądzie Sportowym".
Mam przy tym żal do Michała Listkiewicza, że nas nie ostrzegł, co to za gość. Przecież Michał doskonale go znał, dawniej łączyły go z nim interesy, więc mógł mi powiedzieć, żebym trzymał się od pana Kulikowskiego jak najdalej.
Więcej w "Przeglądzie Sportowym".
Komentarze