Siatkarki Chemika w finale. Tauron MKS bez zwycięstwa

Siatkówka
Siatkarki Chemika w finale. Tauron MKS bez zwycięstwa

Siatkarki Chemika pokonały w półfinałowym meczu 3:2 zawodniczki Tauronu MKS i awansowały pewnie do finału, w którym stawką będzie Mistrzostwo Polski. W całej rywalizacji zespół z Polic okazał się niepokonany i w konfrontacji do trzech zwycięstw wygrał 3:0.

Po dwóch wyjazdowych porażkach dąbrowianki były w bardzo trudnej sytuacji. Toteż miejscowi kibice przed meczem głośno dodawali im otuchy, wyrażając przekonanie o wygranej, przedłużającej rywalizację.

W pierwszym secie długo nic nie wskazywało na większe emocje. Chemik grał pewniej, skuteczniej i prowadził od początku niemal do końca. Niemal, bo zabrakło mu jednego punktu do łatwej wygranej. Przy wyniku 24:21 dla zespołu z Polic chyba wszyscy szykowali się już do przerwy. Tymczasem agresywna zagrywka Katarzyny Zaroślińskiej i dwa autowe ataki Anny Werblińskiej dały Tauronowi zwycięstwo.

Dąbrowianki w drugiej partii zapewne chciały pójść za ciosem. I na starcie im się to udało, bo prowadziły 8:5. Później miały już niewiele do powiedzenia. Rywalki nie tylko błyskawicznie odrobiły straty, ale i wypracowały sporą zaliczkę punktową, której tym razem już nie roztrwoniły.

Kiedy w trzeciej części spotkania Chemik prowadził 10:6, grupka jego kibiców nieśmiało zaczęła podśpiewywać o mistrzostwie Polski. Sytuacja na parkiecie diametralnie się zmieniła. Siatkarki MKS poprawiły grę w obronie, a przy zagrywce "Sassy" i atakach głównie Zaroślińskiej zdobyły sześć punktów po rząd (do stanu 18:14) i niesione dopingiem wygrały do 19.

Nastroje w hali falowały w czwartym secie. Chemik prowadził bowiem 15:11, by chwili remisować po 16. Potem było jeszcze 18:18 i emocje wzrosły. Nerwową i pełną błędów z obu stron końcówkę rozstrzygnęły na swoją korzyść zawodniczki z Polic i doprowadziły do tie-breaka.

A w nim początkowo prowadziły dąbrowianki (8:5). Ale później zbyt często się myliły, by myśleć o zwycięstwie. W końcówce straciły jeszcze kontuzjowaną Zaroślińską, która została zniesiona z boiska, a po chwili drużyna gości mogła fetować awans do finału ligi.

Trzeci mecz półfinałowy: Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza - Chemik Police 2:3 (26:24, 18:25, 25:19, 22:25, 11:15).

Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw) 3:0 dla Chemika, który awansował do finału.

MKS: Ozge Cemberci, Eleonora Dziękiewicz, Welissa de Souza Gonzaga "Sassa", Katarzyna Zaroślińska, Rachael Adams, Elżbieta Skowrońska - Krystyna Strasz (libero) - Joanna Staniucha-Szczurek, Katarzyna Urban, Aleksandra Liniarska, Anna Kaczmar.

Chemik: Maja Ognjenovic, Anna Werblińska, Katarzyna Gajgał-Anioł, Małgorzata Glinka-Mogentale, Ana Bjelica, Katarzyna Mróz - Agata Sawicka (libero) - Aleksandra Krzos, Izabela Kowalińska, Agnieszka Bednarek-Kasza, Lucie Muhlsteinova.

mt, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze