Kolejny wiosenny klasyk przed nami. Czy Kittel przejdzie do historii?

Inne
Kolejny wiosenny klasyk przed nami. Czy Kittel przejdzie do historii?
Marcel Kittel/ fot. PAP

Za nami już cztery wiosenne flandryjskie klasyki, które jak co roku przyniosły kibicom kolarstwa masę emocji. Już w środę kolarze po raz kolejny zaprezentują się na belgijskich drogach, tym razem w wyścigu Scheldeprijs. Kto tym razem okaże się najlepszy w jednodniowej rywalizacji? Czy Marcel Kittel trzeci rok z rzędu stanie na najwyższym stopniu podium? Na te pytania, odpowiedzi poznamy już w środowe popołudnie. Transmisja wyścigu Scheldeprijs od godziny 14:55 w Polsacie Sport.

Grand Prix Scheldeprijs jest najstarszym belgijskim klasykiem - po raz pierwszy zorganizowano go 1907 roku. Z biegiem czasu zawody zyskiwały coraz większą renomę i wreszcie znalazły na stałe miejsce w kalendarzu UCI pomiędzy Wyścigiem Dookoła Flandii, a wyścigiem Paryż - Roubaix. Od roku 2005 Scheldeprijs zalicza się do UCI Europe Tour i przyporządkowany jest do kategorii 1.HC.

W ostatnich latach trasa zawodów, mająca zarówno start, jak i metę w Schoten preferuje rywalizację sprinterską. Najlepszym potwierdzeniem jest fakt, że od 2007 roku na najwyższym stopniu podium nieprzerwanie stawali zawodnicy specjalizujący się w walce na ostatnich metrach Mark Cavendish, Alessandro Petacchi, Tyler Farrar oraz Marcel Kittel. Pierwszy z nich na swoim koncie ma aż trzy sukcesy w Scheldeprijs, których w tym roku jednak nie powtórzy w związku z drobnymi problemami zdrowotnymi (grypa). Absencja aktualnego mistrza świata nie martwi z pewnością Kittela, który liczy z pewnością na trzeci kolejny triumf w Scheldeprijs. Wygrana 25-letniego Niemca byłaby rzeczą bez precedensu, ponieważ w ponadstuletniej historii wyścigu żadnemu kolarzowi nie udało się wygrać GP Scheldeprijs trzy raz z rzędu.

Na flandryjskich trasach nie mogło oczywiście zabraknąć polskiego akcentu. W barwach ekipy Cannondale wystąpi trzykrotny mistrz Polski w jeździe indywidualnej na czas Maciej Bodnar. Zadaniem polskiego zawodnika będzie zapewne pomoc w rozprowadzeniu na ostatnich metrach Petra Sagana, ale nie można oczywiście wykluczyć odważnej szarży naszego kolarza. Jedno jest pewne - na trasie Schoten-Schoten będziemy ponownie świadkami dużych emocji i pięknej, sportowej rywalizacji.

Wyścig Scheldeprijs w środę o godzinie 14:55 na antenie Polsatu Sport.

Paweł Ślęzak, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze