LE: Bez niespodzianek w Lizbonie i Turynie, za to dramatycznie w Sewilli i Walencji

Benfica i Juventus wygrały pierwsze mecze ćwierćfinałów Ligi Europy i w rewanżach również okazały się lepsze. Portugalsko-włoski duet odprawił, kolejno: AZ Alkmaar i Olympique Lyon. Zgoła inaczej było w Sewilli i Walencji, gdzie miejscowi skupili się na odrabianiu strat. W obu przypadkach skończyło się powodzeniem - Hiszpanie wyeliminowali, kolejno: FC Porto i FC Basel. Na wyróżnienie zasługuje szczególnie wyczyn podopiecznych Juana Pizziego...
Gospodarze pierwszy mecz z FC Basel przegrali 0:3… A w 70. minucie doprowadzili do remisu! Strzelanie tuż przed przerwą rozpoczął Paco Alcacer, który wykorzystał błąd szwajcarskiej defensywy i w sytuacji sam na sam nie dał Sommerowi najmniejszych szans. Pięć minut później dośrodkowanie z rzutu rożnego na gola zamienił Eduardo Vargas, a we wspomnianej 70. minucie Paco Alcacer atomowym strzałem zza pola karnego ustalił wynik regulaminowego czasu gry. Piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i wpadła bezradnemu Sommerowi za kołnierz. Dogrywka… A w niej swoje zrobili Alcacer i Bernat. Pierwszy trafił z metra po podaniu Piattiego, drugi - skorzystał z błędu obrońcy i z podobnej odległości ustalił wynik meczu. Niesamowite rozstrzygnięcie w Walencji! Prawdziwa euforia na Mestalla!
Valencia - FC Basel 5:0 (5:3 w dwumeczu)
Ciekawie było również w Sewilli, gdzie miejscowi podejmowali FC Porto. Podopieczni Unaia Emery’ego musieli odrobić jednobramkową stratę. I… uczynili to z olbrzymią nawiązką! Do remisu w dwumeczu już w piątej minucie doprowadził Ivan Rakitić. Chorwat pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Danilo na Carlosie Bacce. Prowadzenie dla Hiszpanów w 26. minucie uzyskał natomiast Vitolo, który wpadł między stoperów Porto i praktycznie nieatakowany pokonał osamotnionego Fabiano. Show trwał. Trzy minuty później po niefrasobliwym wybiciu Portugalczyków, na 3:1 w dwumeczu strzałem z 15 metrów trafił Bacca. I mimo że w 54. minucie z boiska wyleciał Coke, nie przeszkodziło to Hiszpanom w strzeleniu czwartej bramki. W 79. minucie uczynił to Gameiro. Porto stać było już tylko na honorowego gola Ricardo Quaresmy. I choć nic on już nie wnosi, będzie jeszcze długo gościł w telewizyjnych powtórkach – z 20 metrów w samo okienko bramki Beto. Pogrom w Andaluzji!
Sevilla - FC Porto 4:1 (4:2 w dwumeczu)
W pierwszym meczu Benfica wygrała po golu Eduardo Silvio. Jednobramkowa przewaga jednak Portugalczykom nie wystarczyła – podopieczni Jorge Jesusa powiększyli ją w 39. minucie rewanżu, kiedy po kapitalnym rajdzie lewą flanką Salvio, z kilku metrów do bramki Holendrów trafił znakomicie obsłużony Rodrigo. Akcja jak po sznurku. Wynik ustalił również Rodrigo i to po identycznej akcji, jak wcześniej. Znów dośrodkowanie Salvio, Rodrigo znów na dalszym słupku i znów z kilku metrów piłka wpada do bramki bezradnego Estebana. AZ Alkmaar za burtą Ligi Europy.
Benfica Lizbona - AZ Alkmaar 2:0 (3:0 w dwumeczu)
Podobnie, jak Benfica do rewanżu przystępował Juventus. Podopieczni Antonio Conte swoją jednobramkową przewagę powiększyli już w czwartej minucie. Rzut wolny z 19. metrów, do piłki podszedł Andrea Pirlo i… przymierzył w samo okienko bramki Lopesa! Ale Lyon bynajmniej się nie poddał. Do remisu w 18. minucie doprowadził Jimmy Briand. Napastnik OL wykorzystał dośrodkowanie Mvuemby i precyzyjną główką pokonał Gianluigiego Buffona. Włoch co prawda jeszcze musnął piłkę, ale nie na tyle silnie, by zmienić tor jej lotu. Kropkę nad i w 68. minucie postawił Claudio Marchisio. Włoch uderzył z daleka, piłka odbiła się jeszcze od Umtitiego i wpadła Lopesowi za kołnierz. „Stara Dama” w półfinale Ligi Europy!
Juventus - Olympique Lyon 2:1 (3:1 w dwumeczu)
Valencia - FC Basel 5:0 (5:3 w dwumeczu)
Ciekawie było również w Sewilli, gdzie miejscowi podejmowali FC Porto. Podopieczni Unaia Emery’ego musieli odrobić jednobramkową stratę. I… uczynili to z olbrzymią nawiązką! Do remisu w dwumeczu już w piątej minucie doprowadził Ivan Rakitić. Chorwat pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany za faul Danilo na Carlosie Bacce. Prowadzenie dla Hiszpanów w 26. minucie uzyskał natomiast Vitolo, który wpadł między stoperów Porto i praktycznie nieatakowany pokonał osamotnionego Fabiano. Show trwał. Trzy minuty później po niefrasobliwym wybiciu Portugalczyków, na 3:1 w dwumeczu strzałem z 15 metrów trafił Bacca. I mimo że w 54. minucie z boiska wyleciał Coke, nie przeszkodziło to Hiszpanom w strzeleniu czwartej bramki. W 79. minucie uczynił to Gameiro. Porto stać było już tylko na honorowego gola Ricardo Quaresmy. I choć nic on już nie wnosi, będzie jeszcze długo gościł w telewizyjnych powtórkach – z 20 metrów w samo okienko bramki Beto. Pogrom w Andaluzji!
Sevilla - FC Porto 4:1 (4:2 w dwumeczu)
W pierwszym meczu Benfica wygrała po golu Eduardo Silvio. Jednobramkowa przewaga jednak Portugalczykom nie wystarczyła – podopieczni Jorge Jesusa powiększyli ją w 39. minucie rewanżu, kiedy po kapitalnym rajdzie lewą flanką Salvio, z kilku metrów do bramki Holendrów trafił znakomicie obsłużony Rodrigo. Akcja jak po sznurku. Wynik ustalił również Rodrigo i to po identycznej akcji, jak wcześniej. Znów dośrodkowanie Salvio, Rodrigo znów na dalszym słupku i znów z kilku metrów piłka wpada do bramki bezradnego Estebana. AZ Alkmaar za burtą Ligi Europy.
Benfica Lizbona - AZ Alkmaar 2:0 (3:0 w dwumeczu)
Podobnie, jak Benfica do rewanżu przystępował Juventus. Podopieczni Antonio Conte swoją jednobramkową przewagę powiększyli już w czwartej minucie. Rzut wolny z 19. metrów, do piłki podszedł Andrea Pirlo i… przymierzył w samo okienko bramki Lopesa! Ale Lyon bynajmniej się nie poddał. Do remisu w 18. minucie doprowadził Jimmy Briand. Napastnik OL wykorzystał dośrodkowanie Mvuemby i precyzyjną główką pokonał Gianluigiego Buffona. Włoch co prawda jeszcze musnął piłkę, ale nie na tyle silnie, by zmienić tor jej lotu. Kropkę nad i w 68. minucie postawił Claudio Marchisio. Włoch uderzył z daleka, piłka odbiła się jeszcze od Umtitiego i wpadła Lopesowi za kołnierz. „Stara Dama” w półfinale Ligi Europy!
Juventus - Olympique Lyon 2:1 (3:1 w dwumeczu)
Komentarze