Atom bliżej podium

Sopocianki w pełni wykorzystały atut własnego boiska, dwukrotnie pokonując siatkarki z Dąbrowy Górniczej i tracąc zaledwie jednego seta (w meczu otwarcia). W drugim spotkaniu gospodynie zdemolowały rywalki, które w ani jednej partii nie zdołały przekroczyć progu dwudziestu oczek.

Powiedzieli po meczu:

Nicola Negro (trener Tauronu Banimex MKS Dąbrowa Górnicza): - Sopocianki absolutnie zasłużyły w tym meczu na wygraną. My musieliśmy sobie radzić bez Zaroślińskiej i Brussy, ale to nie może być alibi dla fatalnej postawy drużyny. Nasza gra to powód do wstydu. Można przegrać 0:3, szczególnie z tak klasowym zespołem jak Atom Trefl, ale każda porażka musi mieć swój styl. Nie wiem dlaczego, ale moja drużyna w tym spotkaniu nie grała w siatkówkę. Przez cały mecz starałem się coś zmienić, ale nie udało mi się wpłynąć na zawodniczki. W siatkówce też trzeba walczyć i wierzę, że w Dąbrowie Górniczej nasza ekipa przejdzie wymaganą metamorfozę.

Tomasz Wasilkowski (trener Atomu Trefl Sopot): - Muszę przyznać, że nigdy nie zagraliśmy tak słabo w przyjęciu i tak dobrze w ataku. W wielu sytuacjach dziewczyny wybierały w ofensywie zagrania najlepsze z możliwych. W poniedziałek popełniliśmy 22 błędy, co jest bardzo dobrym osiągnięciem. Dzisiaj udało nam się jednak zredukować tę liczbę do 13. Jestem dumny z postawy drużyny i wdzięczny zawodniczkom. Jestem młodym szkoleniowcem, a to są doświadczone dziewczyny, które mogłyby mnie zjeść, tymczasem widać, że one bardzo chcą pracować i robić postęp. Pomimo dwóch zwycięstw przestrzegam przed hurraoptymizmem. Mieszkam trzy kilometry od hali w Dąbrowie Górniczej i wiem, jak dumni ludzi chodzą na mecze Tauronu. Jestem pewien, że nasze rywalki zrobią wszystko, aby ich nie zawieść.

Elżbieta Skowrońska (kapitan Tauronu Banimex MKS Dąbrowa Górnicza): - Rywalki zagrały bardzo ambitnie, natomiast nam tej walki wyraźnie zabrakło. Poza tym w naszym zespole szwankowało przyjęcie, a bez tego elementu nie da się grać i konstruować normalnych akcji. Mam nadzieję, że świąteczna przerwa wpłynie na nas pozytywnie i mobilizująco. Chcemy teraz wygrać dwa mecze w Dąbrowie Górniczej, aby wrócić na piąte, decydujące spotkanie do Sopotu.

Izabela Bełcik (kapitan Atomu Trefl Sopot): - Święta spędzimy w dobrych nastrojach. Te dwa zwycięstwa były nam bardzo potrzebne. Czujemy się coraz lepiej i mamy świadomość, że nasza forma rośnie. Do Dąbrowy Górniczej jedziemy z zamiarem zakończenia tej rywalizacji.

Atom Trefl Sopot - Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza 3:0 (25:15, 25:18, 25:16)

Atom Trefl: Izabela Bełcik, Zuzanna Efimienko, Klaudia Kaczorowska, Charlotte Leys, Justyna Łukasik, Anna Podolec - Mariola Zenik (libero) - Natalia Gajewska, Judith Pietersen.
Tauron Banimex MKS: Rachael Adams, Ozge Cemberci, Eleonora Dziękiewicz, Welissa de Souza Gonzaga "Sassa", Elżbieta Skowrońska, Joanna Staniucha-Szczurek - Krystyna Strasz (libero) - Anna Kaczmar, Aleksandra Liniarska, Katarzyna Urban.

Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw) 2-0 dla Atomu. Trzecie spotkanie odbędzie się w czwartek 24 kwietnia w Dąbrowie Górniczej.