Serb nie będzie grał w Romie

Serbski obrońca Aleksandar Kolarov przez rok ma jeszcze ważny kontrakt z Manchesterem City, jednak jego agent już rozgląda się za nowym pracodawcą. Na pewno nie stanie się nim AS Roma, bowiem włoski klub nie jest w stanie spełnić żądań finansowych byłego gracza Lazio.
- Potwierdzam, że wicelider Serie A obserwuje mojego klienta, ale problemem są kwestie finansowe. Kontrakt Kolarova opiewa na 3,5 miliona euro i jest jeszcze ważny przez rok. Transfer do zespołu z "Wiecznego Miasta" byłby trudny do zrealizowania, gdyż ten klub nie jest w stanie spełnić naszych oczekiwań finansowych - ujawnił menadżer Serba, Dejan Joksimović.
Sam zawodnik przyznał natomiast, że w ubiegłym sezonie poważnie rozważał opuszczenie ekipy z Etihad Stadium, gdyż poprzedni szkoleniowiec "Obywateli", Włocha Roberto Mancini stosunkowo rzadko korzystał z usług serbskiego defensora. Nie wiadomo jednak czy po sezonie obrońca nie zmieni barw klubowych.
- Był to ciężki okres w mojej karierze. Grałem rzadko i byłem bardzo rozczarowany. Wszyscy mnie wspierali, ale ja i tak rozważałem odejście z klubu. Ostatecznie wszystko ułożyło się zgodnie z moimi oczekiwaniami. Manuel Pellegrini wierzy we mnie. Dostałem od niego kredyt zaufana i zrobię wszystko, żeby odwdzięczyć się mu jak najlepiej - chwalił chilijskiego szkoleniowca niespełna 29-letni Kolarov.
Obecnie reprezentantowi Serbii przyglądają się AC Milan, Juventus, Inter i AS Monako.
Sam zawodnik przyznał natomiast, że w ubiegłym sezonie poważnie rozważał opuszczenie ekipy z Etihad Stadium, gdyż poprzedni szkoleniowiec "Obywateli", Włocha Roberto Mancini stosunkowo rzadko korzystał z usług serbskiego defensora. Nie wiadomo jednak czy po sezonie obrońca nie zmieni barw klubowych.
- Był to ciężki okres w mojej karierze. Grałem rzadko i byłem bardzo rozczarowany. Wszyscy mnie wspierali, ale ja i tak rozważałem odejście z klubu. Ostatecznie wszystko ułożyło się zgodnie z moimi oczekiwaniami. Manuel Pellegrini wierzy we mnie. Dostałem od niego kredyt zaufana i zrobię wszystko, żeby odwdzięczyć się mu jak najlepiej - chwalił chilijskiego szkoleniowca niespełna 29-letni Kolarov.
Obecnie reprezentantowi Serbii przyglądają się AC Milan, Juventus, Inter i AS Monako.
Komentarze