Lublin kontra Lubin. Kto wygra wielki finał?

W zaczynającym się w sobotę finale Superligi kobiet kolejny już raz zmierzą się zespoły z Lublina i Lubina. Nie daje to może wrażenia czegoś nowego, ale daje gwarancję poważnej piłki ręcznej na dobrym poziomie. Daje też kibicom możliwość śledzenia zmagań, których zwycięzca nie jest znany jeszcze przed startem. No właśnie... Kto właściwie ma większe szanse na tytuł?
Żeby spróbować odpowiedzieć na to trudne pytanie, posłużmy się czymś, co przy odrobinie dobrej woli, można nazwać analizą porównawczą. Jej wyników prosimy jednak nie traktować jako jasnego wskazania zwycięzcy. Bo taka jednoznaczna prognoza jest w przypadku tej rywalizacji właściwie niemożliwa.
BRAMKA NA REMIS
BRAMKA NA REMIS
W bramce obu zespołów sytuacja zaskakująco podobna. I Zagłębie, i MKS Selgros ma między słupkami specjalistkę najwyższej próby; i na dobrą sprawę nie mają dla niej zmienniczek. W Lublinie po kontuzji Weroniki Gawlik na ławce została Aleksandra Baranowska, której ...siostra, Anna Wysokińska, to rzeczywiście czołowa polska bramkarka, ale o Aleksandrze powiedzieć tego nie można.
W Lubinie z kolei różnica między Moniką Maliczkiewicz a Natalią Cwirko z roku na rok staje się coraz wyraźniejsza i dziś w najważniejszych meczach Maliczkiewicz gra po sześćdziesiąt minut. Nawet wtedy, kiedy - jak podczas półfinałowego meczu numer trzy w Gdyni - trochę boli...
W Lubinie z kolei różnica między Moniką Maliczkiewicz a Natalią Cwirko z roku na rok staje się coraz wyraźniejsza i dziś w najważniejszych meczach Maliczkiewicz gra po sześćdziesiąt minut. Nawet wtedy, kiedy - jak podczas półfinałowego meczu numer trzy w Gdyni - trochę boli...
W bramce naszym zdaniem mamy zatem remis, obu zespołom przyznajemy po pół punktu:
Ekaterina Dżukiewa vs Monika Maliczkiewicz 0,5:0,5
DRUGA LINIA DLA LUBLINA
Druga linia to formacja, w której przewagę mają mistrzynie Polski. Bo o ile jeszcze potencjał rozgrywających zaczynających mecze w pierwszych siódemkach jest porównywalny, o tyle wśród zawodniczek wchodzących z ławki wyższość MKS nie podlega dyskusji.
Mówimy tu o przewadze zarówno jakościowej, jak i ilościowej. Jeśli przyjmiemy, że formacje wyjściowe to Wojtas-Małek-Mihdaliowa z jednej i Pielesz-Semeniuk-Obrusiewicz z drugiej strony, to już wśród rezerwowych kwintetowi Gęga-Skrzyniarz-Nestiaruk-Repelewska-Kozimur lubinianki mogą przeciwstawić jedynie duet Pałgan - Piechnik. A w finałach ławka rezerwowych ma znaczenie...
Za drugą linię punkt wędruje zatem do Lublina:Ekaterina Dżukiewa vs Monika Maliczkiewicz 0,5:0,5
DRUGA LINIA DLA LUBLINA
Druga linia to formacja, w której przewagę mają mistrzynie Polski. Bo o ile jeszcze potencjał rozgrywających zaczynających mecze w pierwszych siódemkach jest porównywalny, o tyle wśród zawodniczek wchodzących z ławki wyższość MKS nie podlega dyskusji.
Mówimy tu o przewadze zarówno jakościowej, jak i ilościowej. Jeśli przyjmiemy, że formacje wyjściowe to Wojtas-Małek-Mihdaliowa z jednej i Pielesz-Semeniuk-Obrusiewicz z drugiej strony, to już wśród rezerwowych kwintetowi Gęga-Skrzyniarz-Nestiaruk-Repelewska-Kozimur lubinianki mogą przeciwstawić jedynie duet Pałgan - Piechnik. A w finałach ławka rezerwowych ma znaczenie...
rozgrywające MKS Selgros - rozgrywające Zagłębia 1:0
PIERWSZA LINIA NA REMIS
Pierwsze linie obu zespołów wydają się za to bardzo podobne. I Zagłębie, i MKS ma po jednej znakomitej obrotowej. W Lublinie dublerki nie mają w ogóle; w Lubinie niby mają ale Aleksandra Paluch na boisko wychodzi właściwie tylko na rozgrzewkę.
Rywalizacja na kole sprowadza się więc do pojedynku Joanna Drabik - Vanessa Jelić, który może być zresztą ozdobą finału. Na skrzydłach w obu zespołach grają zawodniczki o ustalonej renomie - Majerek, Kocela, Jochymek, Załęczna - i nie wygląda na to, by któraś ze stron miała w tym elemencie uzyskać przewagę.
Pierwsze linie obu ekip na remis:Rywalizacja na kole sprowadza się więc do pojedynku Joanna Drabik - Vanessa Jelić, który może być zresztą ozdobą finału. Na skrzydłach w obu zespołach grają zawodniczki o ustalonej renomie - Majerek, Kocela, Jochymek, Załęczna - i nie wygląda na to, by któraś ze stron miała w tym elemencie uzyskać przewagę.
kołowe, skrzydłowe MKS - kołowe, skrzydłowe Zagłębia 0,5:0,5
TRENERKI - PUNKT DLA LUBINA
Wielki finał to także starcie wielkich postaci na trenerskich ławkach. Bożena Karkut i Sabina Włodek to jedne z najlepszych skrzydłowych w historii polskiego handballa. Jeśli jednak mowa o dorobku szkoleniowym, to trudno w ogóle go porównywać. Dla Włodek to premierowe play-offy w roli pierwszej trenerki; Karkut prowadzi Zagłębie czternasty sezon.
Ta różnica znajduje odzwierciedlenie nie tylko w - co oczywiste - doświadczeniu obu pań, ale i w sposobie, w jaki obie ułożyły sobie relacje z zespołem. Dla zawodniczek z Lubina Bożena Karkut to "pani trener" - szefowa, której się słucha; dla wielu szczypiornistek MKS Sabina Włodek to "Saba" - koleżanka z boiska, z którą można podyskutować.
W rywalizacji trenerek jednym punktem doceniamy więc Zagłębie:Ta różnica znajduje odzwierciedlenie nie tylko w - co oczywiste - doświadczeniu obu pań, ale i w sposobie, w jaki obie ułożyły sobie relacje z zespołem. Dla zawodniczek z Lubina Bożena Karkut to "pani trener" - szefowa, której się słucha; dla wielu szczypiornistek MKS Sabina Włodek to "Saba" - koleżanka z boiska, z którą można podyskutować.
Sabina Włodek - Bożena Karkut 0:1
PRZEWAGA LUBELSKIEGO PARKIETU
I na koniec czynnik, którego w play-off lekceważyć nie można: przewaga własnego parkietu. Tego atutu Zagłębie pozbawiło się na własne życzenie tracąc punkty na finiszu sezonu zasadniczego w Jeleniej Górze. Ewentualny piąty mecz wielkiego finału MKS Selgros rozegra więc u siebie.
A jakie to ma znaczenie? Duże. Może nie aż tak duże, jak duża jest różnica między halą Globus a salką gimnastyczną przy Szkole Podstawowej numer 14, ale wciąż istotne.
W najłatwiejszej do obiektywnej oceny kategorii punkt otrzymuje obrońca tytułu:A jakie to ma znaczenie? Duże. Może nie aż tak duże, jak duża jest różnica między halą Globus a salką gimnastyczną przy Szkole Podstawowej numer 14, ale wciąż istotne.
Hala Globus w Lublinie - Sala SP nr 14 w Lubinie 1:0
Po zsumowaniu wystawionych ocen otrzymamy następujący wynik: MKS Selgros Lublin - Zagłębie Lubin 3:2.Trzy do dwóch? Prawdopodobne. Choć wcale nie takie pewne...
Wielki finał Superligi kobiet w Polsat Sport
I mecz - sobota, 10 maja, godz. 16.00
II mecz - niedziela, 11 maja, godz. 17.00
III mecz - sobota, 17 maja, godz. 15.00
ew. IV mecz - niedziela, 18 maja, godz. 16.00
ew. V mecz - sobota, 24 maja, godz. 15.45
Komentarze