Perski dywan sprowadził biało-czerwonych na ziemię. Iran - Polska 3:0

Siatkówka
Perski dywan sprowadził biało-czerwonych na ziemię. Iran - Polska 3:0
Iran dwukrotnie wygrał z Polską w Teheranie. / fot. fivb.org

Wygrane z Brazylią i Włochami rozbudziły apetyty siatkarskich kibiców nad Wisłą. Spotkania z Iranem miały przypieczętować awans Polaków do turnieju finałowego, tymczasem Persowie rozwiali marzenia podopiecznych Stephana Antigi i zdecydowanie wygrali oba mecze w Teheranie 3:1 i 3:0. Okazja do rewanżu już w przyszły weekend: biało-czerwoni podejmą Iran w gdańskiej Ergo Arenie.

O awansie biało-czerwonych do Final Six, który od 16 do 20 lipca odbędzie się we włoskiej Florencji, miały zadecydować cztery spotkania z Iranem. Niestety, pierwszy mecz w Teheranie wyraźnie biało-czerwonym nie wyszedł. Przytłoczeni dopingiem kilkunastotysięcznej publiczności i znakomitą grą gospodarzy, zdołali urwać Irańczykom tylko pierwszą partię. Kolejne sety to deklasacja ekipy Stephana Antigi... W efekcie Iran wygrał to spotkanie 3:1 (23:25, 25:16, 25:11, 25:19).

Drugi mecz rozpoczął nieudaną zagrywką Fabian Drzyzga, a pierwszy punkt biało-czerwoni zdobyli dopiero przy stanie 4:0 dla gospodarzy po ataku z lewej strony Dawida Konarskiego. Po przestrzelonym ataku Rafała Buszka Polacy mieli pięć punktów straty na pierwszej przerwie technicznej. W środkowej części seta gospodarze nie zwalniali tempa, a podopieczni Stephana Antigi byli w wielu momentach bezradni. Mojtaba Mirzajanpour atakiem z lewego skrzydła po skosie zaprosił obie ekipy na drugą przerwę techniczną przy stanie 16:10. Takiej straty nie udało się odrobić, mimo  to biało-czerwoni w końcówce nawiązali walkę. Po skutecznym bloku i nieudanym ataku rywali w kolejnej akcji udało się gościom zmniejszyć dystans do trzech (22:19), a następnie do dwóch punktów (24:22), ale w ostatniej akcji, po długiej wymianie i ataku ze środka Seyeda Mousavi, Irańczycy przypieczętowali zwycięstwo w pierwszym secie.


Panie były jednak obecne w Azadi Sport Complex. / fot. fivb.org

Na początku drugiej odsłony biało-czerwoni kompletnie zaskoczyli rywali. Po udanych akcjach Michała Winiarskiego i błędach Irańczyków, gospodarze przegrywali 1:6, ale przed pierwszą przerwą odrobili część strat (5:8). W pierwszych akcjach tej partii kontuzji doznał Shahram Mahmoudi. Irańczycy przebudzili się w środkowej części seta: wyrównali na 12:12 po skutecznej kontrze i kontynuowali serię wygranych akcji. Na drugiej przerwie gospodarze mieli już trzy punkty zaliczki. Przestrzelony atak Rafała Buszka dał Iranowi piłkę setową (24:20), a kolejna pomyłka w ataku, tym razem w wykonaniu Michała Winiarskiego zapewniła gospodarzom wygraną w drugim secie.


Kontuzja reprezentanta Iranu. / fot. fivb.org

Trzecią partię lepiej zaczęli gospodarze, którzy trzypunktową zaliczkę z pierwszej przerwy utrzymywali w środkowej części seta. Biało-czerwoni znów nawiązali walkę, doprowadzili do wyrównania na 15:15 po autowym ataku rywali, ale na drugiej przerwie gospodarze znów prowadzili po ataku Mohammada Seyeda. Po tej akcji nerwy puściły siatkarzom, a dyskusje z sędzią skończyły się żółtą kartką dla obu ekip. Biało-czerwoni znów dogonili rywali po skutecznym bloku Rafała Buszka i Andrzeja Wrony (19:19). W końcówce meczu gospodarze rozbili Polaków: skuteczny blok dał im piłkę meczową (24:20). Polacy obronili się w dwóch kolejnych akcjach, ale w trzeciej skuteczny atak z prawej strony dał Iranowi zwycięski punkt.


Gospodarze mieli więcej powodów do radości w tym spotkaniu... / fot. fivb.org

Biało-czerwoni nie radzili sobie w przyjęciu, mieli kłopoty z zagrywką rywali, popełniali również wiele niewymuszonych błędów. W ten sposób oddali rywalom aż 25 punktów, podczas gdy siatkarze Iranu stracili ich zaledwie 15.

Po siedmiu kolejkach Ligi Światowej podopieczni Stephana Antigi mają na koncie cztery zwycięstwa i sześć porażek.  Polska spadła na czwarte miejsce w tabeli. Przed biało-czerwonymi znajdują się Brazylijczycy, którzy mają dokładnie taki sam dorobek punktowy, ale lepsze ratio setów. Iran ma już osiem punktów przewagi nad tymi dwoma ekipami. Awans z grupy A wywalczą aż trzy ekipy - dwie najlepsze oraz Włosi, którzy jako gospodarz turnieju finałowego mają zapewniony w nim udział.

Iran - Polska 3:0 (25:22, 25:20, 25:22)

Iran: Shahram Mahmoudi, Mir Saeid Marouflakrani, Farhad Ghaemi, Mohammad Seyed, Adel Gholami, Mojtaba Mirzajanpour - Farhad Zarif (libero) - Amir Ghafour, Mehdi Mahdavi, Armin Tashakori, Milad Ebadipour.
Polska: Piotr Nowakowski, Michał Winiarski, Dawid Konarski, Andrzej Wrona, Fabian Drzyzga, Rafał Buszek - Paweł Zatorski (libero) - Łukasz Żygadło, Grzegorz Bociek, Mateusz Mika.

Robert Murawski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze