Polska wygrała mecz, Francja wygrała grupę!

Siatkówka

Polska pokonała po tie-breaku Francję w ostatnim meczu II fazy grupowej siatkarskich mistrzostw świata. Obie ekipy miały przed spotkaniem zapewniony awans do kolejnej rundy, mimo to konfrontacja obu ekip dostarczyła wielu emocji.

To miał być dla polskich siatkarzy mecz o wszystko, spotkanie, które rozstrzygnie sprawę awansu do kolejnej rundy. Sportowy prezent od Argentyńczyków sprawił, że przed konfrontacją Polska - Francja obie ekipy mają pewny awans i walczą o pierwsze miejsce w grupie E. Reprezentacja Argentyny pokonała Stany Zjednoczone 3:2 (19:25, 28:26, 25:20, 23:25, 15:11) w Hali Łuczniczka w Bydgoszczy. Taki wynik oznaczał dla Amerykanów pożegnanie z turniejem i awans Polaków do czołowej szóstki mistrzostw świata.

 

W dotychczasowych meczach podopieczni Stephana Antigi odnieśli siedem zwycięstw, przegrali jedynie w spotkaniu II fazy turnieju przeciwko USA. Francuzi przegrali jeszcze w pierwszej części mistrzostw, gdy po tie-breaku ulegli Włochom. W drugiej fazie siatkarskiego mundialu jeszcze nie zaznali goryczy porażki, ogrywając kolejno: Argentynę, Australię i Serbię - wszystkie te ekipy po 3:1.

 

Spotkanie Polska - Francja było meczem z wieloma podtekstami. Philippe Blain był przez lata selekcjonerem reprezentacji Francji. W tej drużynie wiodącą rolę grał Stephane Antiga. Kilku francuskich graczy występuje, bądź występowało na parkietach Plus Ligi. Coś do udowodnienia miał również Earvin Ngapeth, którego Blain wyrzucił przed laty z reprezentacji.

 

Po wyrównanym początku meczu biało-czerwoni zyskali przewagę w środkowej części pierwszego seta. Przy wysokiej zaliczce biało-czerwoni mieli spokojną końcówkę seta. Po ataku Mariusza Wlazłego Polacy mieli piłkę setową przy stanie 24:17. Decydujący punkt dała autowa zagrywka Mory Sidibe. To właśnie ten zawodnik był praktycznie nie do zatrzymania przez Polaków w kolejnych odsłonach.

 

Piętą Achillesową Polaków była w tym spotkaniu zagrywka, choć akurat chwilowy przebłysk w tym elemencie gry dał Polakom sukces w trzecim secie. Porażka w czwartej odsłonie zakończyła marzenia gospodarzy o pierwszym miejscu w grupie E. Polacy zagrali jednak ambitnie w tie-breaku i wygrali decydującą odsłonę 15:12.

 

Obaj trenerzy rotowali w składach, dali pograć zawodnikom rezerwowym. W polskiej drużynie najlepiej punktował Mateusz Mika – 16, Mariusz Wlazły – 13 oraz Dawid Konarski i Michał Kubiak – po 10 punktów. Fabian Drzyzga jako jedyny z Polaków zdobył 2 punkty zagrywką. Dla Francuzów najwięcej punktów uzyskał Mory Sidibe – 21, a następnie Nicolas Marechal – 15.

 

Polska - Francja 3:2 (25:18, 21:25, 25:23, 22:25, 15:12)

 

Polska: Piotr Nowakowski, Karol Kłos, Mariusz Wlazły, Fabian Drzyzga, Michał Kubiak, Mateusz Mika – Paweł Zatorski (libero) – Dawid Konarski, Paweł Zagumny Rafał Buszek, Marcin Możdżonek, Andrzej Wrona.
Francja: Antonin Rouzier, Benjamin Toniutti, Kevin Tillie, Earvin Ngapeth, Kevin Le Roux, Nicolas Le Goff – Jenia Grebennikov (libero) – Nicolas Marechal, Yoann Jaumel, Mory Sidibe, Franck Lafitte, Samuele Tuia.

 

Robert Murawski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze