Zwycięstwo na początek. Orlen Wisła rozbiła Besiktas w Lidze Mistrzów

Piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock pokonali we własnej hali mistrza Turcji Besiktas Mogaz HT Stambuł 28:19 (13:7) w pierwszym spotkaniu grupy B Ligi Mistrzów.
Mistrz Turcji, to najmniej znany przeciwnik w grupie B Ligi Mistrzów. Trudno się więc dziwić, że pierwsze minuty spotkania były dość nerwowe. Jeszcze w piątej minucie było 3:3, ale potem na prowadzenie wyszła Wisła, co umożliwił m.in. bardzo dobrze spisujący się w bramce Rodrigo Corrales.
W 15. min. spotkania płocczanie prowadzili 9:5 i wydawało się, że zaraz zacznie się pogrom rywali. A jednak tak się nie stało. Piłkarze Besiktasu mieli spore trudności, by trafić do bramki Corralesa, zaś zawodnicy Wisły trafiali wprost w bramkarza Yunusa Ozmusula. Tak sytuacja wyglądała do 23. min., bo dopiero wtedy zmienił się wynik.
Ostatecznie w pierwszej połowie goście tylko siedem razy pokonali Corralesa, któremu po pierwszych 30 minutach wyliczono 63 proc. skuteczności. Do poziomu bramkarza nie dostosowali się jednak zawodnicy z pola, którzy mieli jedynie przebłyski dobrej gry. Trener Manolo Cadenas próbował stosować różne warianty ustawienia, ale długo nie mógł znaleźć tego optymalnego.
Po przerwie nadal w znakomitej formie był Corrales, ale i jego koledzy z pola znaleźli właściwy rytm gry. W 36. min. trener gości musiał wziąć czas, bo na tablicy był wynik 17:8. Niewiele pomogły rady Mufita Arina, bo gdy po 50 minutach gry bramkarz Orlen Wisły schodził z boiska, miał nawet 67 proc. skuteczności, a na tablicy był wynik 27:14.
Wysokie prowadzenie gospodarzy sprawiło, że chyba uwierzyli w sukces, bo zaczęli znów grać nonszalancko, popełniać błędy i tracić przewagę. Ani przez moment wynik nie był jednak zagrożony i w swoim pierwszym meczu LM w sezonie Orlen Wisła wywalczyła dwa punkty.
W następnych dwóch kolejkach Orlen Wisła grać będzie na wyjeździe, 5 października z mistrzem Hiszpanii FC Barceloną, a 8 października z wicemistrzem Niemiec Flensburg Handewitt.
Orlen Wisła Płock – Besiktas Mogaz HT Stambuł 28:19 (13:7)
Orlen Wisła Płock: Adam Morawski, Rodrigo Corrales – Zbigniew Kwiatkowski, Michał Daszek 2, Emil Dan Racotea 7, Alexandre Tioumentsev 2, Adam Wiśniewski 3, Miljan Pusica 3, Valentin Ghionea 1, Tiago Rocha 2, Kamil Syprzak 1, Nemanja Zelenovic 4, Angel Montoro 1, Ivan Nikcevic 2.
Besiktas Mogaz HT: Yunus Ozmusul, Ibrahim Demir – Bulent Erkol, Erwin Feuchtmann 3, Volkan Caliskan, Senol Boyar, Josip Buljubasic, Ercan Asikoglu 3, Tolga Ozbahar 4, Predrag Dacevic 3, Ugur Coban 2, Ramazan Done 4.
Kary: Orlen Wisła - 4, Besiktas – 6 min. Sędziowie: Peter Brunovsky i Vladimir Canda ze Słowacji. Widzów: ok. 4,5 tys.
Komentarze