Kwiatkowski przegrał ze skurczem, Martin najlepszy
Irlandczyk Daniel Martin z ekipy Garmin-Sharp wygrał w Bergamo klasyk kolarski Giro di Lombardia. Michał Kwiatkowski, który po raz pierwszy startował w tęczowej koszulce mistrza świata, odpadł z czołówki z powodu skurczy i zajął dopiero 77. miejsce.
Martin zaatakował około 500 metrów przed metą, łatwo oderwał się od grupki faworytów, utrzymując sekundę przewagi. Drugie miejsce zajął brązowy medalista mistrzostw świata w Ponferradzie Hiszpan Alejandro Valverde (Movistar), a na trzeciej pozycji uplasował się ubiegłoroczny mistrz świata Portugalczyk Rui Costa (Lampre-Merida). Hiszpan Joaquim Rodriguez (Katiusza), triumfator dwóch poprzednich edycjach wyścigu w Lombardii, był ósmy.
Kwiatkowski praktycznie zatrzymał się około 10 km przed metą. Jak poinformowała jego belgijska grupa Omega Pharma-Quick Step, powodem był silny skurcz mięśnia lewej nogi. Mimo bólu ukończył jednak wyścig razem ze swoim klubowym kolegą Michałem Gołasiem. Był to ostatni start Kwiatkowskiego w tym sezonie.
Giro di Lombardia jest zaliczany do tzw. monumentów, pięciu najsłynniejszych kolarskich klasyków (obok Mediolan-San Remo, Dookoła Flandrii, Paryż-Roubaix i Liege-Bastogne-Liege). Martin odniósł drugie w karierze zwycięstwo w wyścigu tej rangi, po sukcesie w Liege-Bastogne-Liege w 2013 roku. Irlandczyk ma w dorobku również triumf w Tour de Pologne cztery lata temu.
"To był trudny sezon, ale kończę go zwycięstwem, które wynagrodziło mi wszystko. Lubię Giro di Lombardia, kocham te trasy i jestem dumny, że moje nazwisko zostało dopisane do listy laureatów" - powiedział 28-letni Martin, siostrzeniec słynnego Stephena Roche'a.
"Wiedziałem, że na finiszu z grupy nie mam szans i dlatego postanowiłem zaskoczyć rywali atakiem na ostatnim odcinku" - dodał Irlandczyk, który w Lombardii startował po raz szósty. Trzy lata temu zajął drugie miejsce.
W tym roku kolarz ekipy Garmin nie miał szczęścia. W kwietniu był bliski powtórzenia sukcesu w Liege-Bastogne-Liege, ale przewrócił się na ostatnim zakręcie. Kilka tygodni później w otwierającej Giro d'Italia jeździe drużynowej na czas w Belfaście miał groźny wypadek i wycofał się z wyścigu, zanim peleton przeniósł się na terytorium Włoch. W lipcu Martin nie startował w Tour de France, a przed tygodniem w rywalizacji o tęczową koszulkę w Ponferradzie został sklasyfikowany dopiero na 84. pozycji.
Z biało-czerwonych najwyższe, 40. miejsce zajął w niedzielę Przemysław Niemiec (Lampre-Merida).
Przed rokiem trzecią lokatę w tym wyścigu wywalczył Rafał Majka (Tinkoff-Saxo) - jest to najlepszy rezultat Polaka w Giro di Lombardia.
Wyniki Giro di Lombardia, Como - Bergamo (260 km):
1. Daniel Martin (Irlandia/Garmin-Sharp) - 6:25.33
2. Alejandro Valverde (Hiszpania/Movistar) strata 1 s
3. Rui Costa (Portugalia/Lampre-Merida)
4. Tim Wellens (Belgia/Lotto Belisol)
5. Samuel Sanchez (Hiszpania/BMC)
6. Michael Albasini (Szwajcaria/Orica-GreenEdge)
7. Philippe Gilbert (Belgia/BMC)
8. Joaquin Rodriguez (Hiszpania/Katiusza)
9. Fabio Aru (Włochy/Astana) ten sam czas
10. Rinaldo Nocentini (Włochy/AG2R La Mondiale) 14
...
40. Przemysław Niemiec (Polska/Lampre-Merida) 1.34
76. Michał Gołaś (Polska/Omega Pharma-Quick Step) 9.42
77. Michał Kwiatkowski (Polska/Omega Pharma-Quick Step) 9.42
Karol Domagalski (Polska/Caja Rural) nie ukończył
Bartosz Huzarski (Polska/NetApp-Endura) nie ukończył
Komentarze