Kibice zapełniają trybuny Stadionu Narodowego

Pierwsi kibice zasiedli na trybunach Stadionu Narodowego, gdzie o godz. 20.45 rozpocznie się mecz piłkarski Polska – Niemcy w eliminacjach mistrzostw Europy 2016. W sektorze dla niemieckich fanów rozwieszono flagę w barwach narodowych z napisem „Orły pędzą”.
Bramy obiektu otwarto o 17.45. Jedna z grup polskich kibiców przyjechała na stadion stylizowanym na angielski autobusem pomalowanym w biało-czerwone barwy. Od strony ul. Wybrzeże Szczecińskie polskich fanów witał olbrzymi baner z wizerunkiem Łukasza Piszczka.
Jesteśmy spokojni o wynik. Obstawiam 2:0 po bramkach Roberta Lewandowskiego - rzucił przed wejściem na stadion jeden z sympatyków zespołu trenera Adama Nawałki.
Na trybunach zasiądzie ok. 57 tys. widzów. Dokładnie 1931 z nich to fani niemieckiej drużyny. Jako pierwsze na trybunach zawisły biało-czerwone flagi z nazwami miast: Bytom i Łyse. Po przeciwnej stronie boiska widnieje natomiast niemiecka flaga z napisem "Adler brettern" (Orły pędzą).
Byliśmy na kilku dużych turniejach, zabrakło nas na Euro 2012 w Polsce i na Ukrainie, dlatego postanowiliśmy teraz przyjechać. Jesteśmy niemile zaskoczeni, bo nigdzie nie ma informacji, jak dotrzeć na stadion. Z drugiej strony Polacy okazali się niezwykle życzliwi i na każdym kroku nam pomagają - powiedział jeden z kibiców, który przyleciał z okolic Duesseldorfu.
Pięcioosobowa grupa niemieckich fanów jest w Warszawie od czwartku. Są zachwyceni niskimi cenami, pogodą i Stadionem Narodowym.
Nawet Maracana nie zrobiła na nas takiego wrażenia. Jaki wynik obstawiamy? Oczywiście zwycięstwo naszych, choć zaledwie jedną bramką. Myślę, że Robert Lewandowski też coś nam strzeli - dodał.
Wieczorne spotkanie odbędzie się przy otwartym dachu. Polacy wystąpią w białych koszulkach z pionowym pośrodku czerwonym pasem i czerwonych spodenkach. W takich strojach Polacy zazwyczaj grają u siebie. Niemcy z kolei zagrają w strojach wyjazdowych: koszulkach w czarno-czerwone poziome pasy oraz czarnych spodenkach.
Komentarze