Globisz: Kres możliwości Krychowiaka leży dalej niż w Sevilli

Kres możliwości Krychowiaka na pewno nie leży w Sevilli. Treningi z bardzo dobrymi piłkarzami, rywalizacja z wybitnymi zespołami spowodują, że Grześ będzie robił postępy - mówi były trener Grzegorza Krychowiaka - Michał Globisz.
Globisz prowadził Krychowiaka w reprezentacjach juniorskich naszego kraju od 14 do 18 roku życia. Były selekcjoner wspomina, że już wtedy obecny pomocnik Sevilli wyróżniał sie spośród rówieśników charyzmą i sercem do gry.
Grzegorz zdecydowanie wybijał się ponad przeciętność. Był centralną postacią. Odznaczał się świetnymi warunkami fizycznymi, ale przede wszystkim charyzmą i walecznością. Widać było, że to zdecydowany lider zespołu. Można stwierdzić, że cechy, które wtedy dostrzegłem, utrwaliły się przez całą jego karierę - uważa były szkoleniowiec.
Trener kadry U-20, która w 2007 roku wystąpiła na MŚ w swojej kategorii wiekowej jest zadowolony z miejsca w jakim obecnie gra Krychowiak, ale twierdzi, że to nie wszystko na co stać pomocnika reprezentacji Polski.
Kres możliwości Krychowiaka na pewno nie leży w Sevilli. Treningi z bardzo dobrymi piłkarzami, rywalizacja z wybitnymi zespołami spowodują, że Grześ będzie robił postępy. Być może polepszy swoją kreatywność, sprawy taktyczne oraz technikę. Oczywiście nie będzie to wyraźna poprawa, bo Krychowiak nigdy nie będzie wirtuozem techniki - mówi Globisz.
Według trenera nie można od Krychowiaka wymagać, żeby nie tylko rozbijał ataki rywali reprezentacji Polski, ale też kreował grę do przodu.
Chciałoby się, by w kadrze pełnił też funkcje bardziej ofensywne, ale generalnie jest to defensywny gracz. Wydaje mi się, że czasami krzywdzące są opinie, że Grzegorz jest za mało kreatywny. On taki po prostu jest. Wystarczy, że spełni swoje zadania w defensywie, a od czasu do czasu uderzy, bo potrafi to robić. Powinniśmy się raczej martwić, że nie mamy obok niego typowego ofensywnego zawodnika. Być może będzie to Sebastian Mila, który wreszcie przekonał niedowiarków - twierdzi "piłkarski ojciec Krychowiaka".
Komentarze