Kasta przed KSW: Zobaczymy wielkie boje. Tu nic nie jest reżyserowane
Z Pawłem Wójcikiem na pewno się nie pobijemy, natomiast od zawodników oczekujemy pięknego boju. Tego, co widzieliśmy na ważeniu, nie da się wyreżyserować - niektórzy pałają do siebie prawdziwą ringową nienawiścią. Mam wiarę, że to przełoży się na fantastyczne widowisko – mówi w rozmowie z Polsatsport.pl Waldemar "Kasta" Kieliszak, announcer KSW29.
Maciej Turski: Jak w tej chwili prezentuje się KSW 29?
Waldemar "Kasta" Kieliszak: Mam nadzieję, że pod względem karty walk, bardzo dobrze. Na pewno świetnie od strony logistycznej – w Krakowie mamy przecież piękną halę. Głęboko wierzę, że to będzie najlepsza gala spośród wszystkich, które dotychczas oglądaliśmy.
Jesteście już po pierwszych próbach. Forma dopisuje?
Forma ponad normę. Mam nadzieję, że przy tym dwudziestym dziewiątym razie niewiele może nas zaskoczyć. Jeśli coś takiego jednak będzie, to pozwolimy sobie na zamaskowanie się! Praca w telewizji na żywo to nie jest dla nas obce środowisko, więc poradzimy sobie. O to jestem spokojny.
Zawodnicy już na ważeniu dali nam nadzieję, że w klatce zobaczymy wielkie boje. A czego możemy spodziewać się po announcerach? Jaka będzie oprawa?
Aż tak bardzo was nie zaskoczmy. Na pewno z Pawłem Wójcikiem się nie pobijemy! Jeśli chodzi o zawodników, to kupując bilet, właśnie tego od nich oczekujemy. Tu niczego nie da się wyreżyserować - niektórzy pałają do siebie prawdziwą ringową nienawiścią. Mam wiarę, że to przełoży się na fantastyczne widowisko.
Całą rozmowę z Waldemarem "Kastą" Kieliszakiem, announcerem KSW, zobacz w materiale wideo.
Komentarze