Kusznierewicz i Życki na podium Światowej Ligi Żeglarzy

Inne
Kusznierewicz i Życki na podium Światowej Ligi Żeglarzy
fot. Informacja prasowa

Mateusz Kusznierewicz i Dominik Życki zajęli trzecie miejsce w finałowych regatach Światowej Ligi Żeglarzy Klasy Star, które odbywały się u wybrzeży Nassau na Bahamach. Zwyciężyła amerykańska załoga Mark Mendelblatt i Brian Fatih.

Początki zawsze są trudne. W środę nie szło nam najlepiej, ale musieliśmy zrzucić trochę tzw. rdzy po długim czasie nieżeglowania. W czwartek czuliśmy już znaczną poprawę i potem z każdym wyścigiem było coraz lepiej. Wygraliśmy nawet ćwierćfinał - powiedział  39-letni Kusznierewicz (Gdański Klub Żeglarski).

Do rywalizacji przystąpiło 20 najlepszych na świecie załóg w klasie Star - 12 wyłonionych w przeciągu roku podczas regat eliminacyjnych oraz ośmiu zaproszonych przez organizatorów sterników. W sumie uczestnicy imprezy na Bahamach zdobyli w swych karierach 99 medali - olimpijskich, mistrzostw globu i kontynentów.

Polacy zakwalifikowani zostali do finału dzięki punktom uzyskanym podczas pierwszej edycji regat w 2013 roku, kiedy to uplasowali się na drugiej pozycji. Od tego czasu nie mieli możliwości przeprowadzenia wspólnych treningów, nie wzięli także udziału w żadnych regatach.

Po zakończeniu igrzysk w 2012 roku wspólnie żeglowaliśmy tylko raz, rok temu w grudniu. To, że zajęliśmy wówczas drugą lokatę, było dla nas bardzo miłą niespodzianką, zwłaszcza przy tak silnej obsadzie. Teraz było trochę trudniej, bo jesteśmy o rok starsi, dlatego ponowne podium jest powodem do jeszcze większej radości - wspomniał 40-letni Życki (Spójnia Warszawa).

U wybrzeży Nassau rywalizowali m.in.: multimedalista olimpijski Brazylijczyk Robert Scheidt (piąte miejsce z Bruno Pradą) oraz mistrzowie świata - Francuz Xavier Rohart (szósty z Pierre-Alexis Ponsot), Niemiec Robert Stanjek (dziesiąty z Duńczykiem Clausem Olesenem) i Amerykanin George Szabo (piętnasty z Włochem Edoardo Natuccim).

W gronie ośmiu zaproszonych VIP-ów byli m.in. zdobywca pięciu medali olimpijskich, zwycięzca Volvo Ocean Race i finalista Pucharu Ameryki Brazylijczyk Torben Grael (13. z Guilherme De Almeidą), trzykrotny medalista igrzysk Szwed Frederik Loof (drugi z Andersem Ekstroemem), dwaj najlepsi obecnie na świecie żeglarze klasy Finn - Brytyjczyk Giles Scott (siódmy ze Stephenem Milne) i Chorwat Ivan Klijakovic Gaspic (11. z Ante Siticem).

W Światowej Lidze rywalizowała absolutna elita. Trzecia lokata w tym gronie Kusznierewicza i Życkiego to wielki sukces tej załogi, która pokazała niebywałą klasę. Na Bahamy przybyli jak turyści z plecakami. Dostali od organizatorów łódkę, którą doskonale strymowali i... wywalczyli podium. A to dzięki temu, że po zakończeniu olimpijskiej kariery nadal dbają o swoją sprawność, natomiast żeglowania - tak jak tabliczki mnożenia - nie zapomnieli - skomentował redaktor naczelny magazynu "Żagle" Waldemar Heflich, który śledził wszystkie występy olimpijskie Kusznierewicza od igrzysk w 1996 roku w Atlancie.

W USA Kusznierewicz zdobył złoty medal w klasie Finn i brązowy w Atenach (2004) oraz pięć w mistrzostwach świata. W klasie Star razem z Życkim wywalczyli w 2008 roku mistrzostwo globu.

ko, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze