Dramat w Radomiu. Kto nie potrafi wygrać 3:0, przegrywa 2:3

Siatkówka

W spotkaniu kończącym czternastą kolejkę PlusLigi Cerrad Czarni Radom przegrali 2:3 z Effectorem Kielce. Gospodarze pewnie wygrali dwie partie, a w kolejnej mieli piłki meczowe... Trzecia niezwykle wyrównana i mająca dramatyczny przebieg odsłona odwróciła losy tej konfrontacji.

W początkowych fragmentach premierowej odsłony przewagę mieli goście, którzy po skutecznym ataku Adriana Staszewskiego mieli dwa punkty przewagi na pierwszej przerwie. Gospodarze szybko odrobili straty, a w środkowej części seta zdołali wypracować kilkupunktową zaliczkę. Po ataku Jakuba Wachnika prowadzili na drugiej przerwie 16:12 i do końca partii utrzymywali przewagę. Kielczanie byli bliscy doprowadzenia do wyrównania: po ataku Arvydasa Miseikisa mieli zaledwie punkt straty (22:21), końcówka należała jednak do gospodarzy. Dwa ataki Dirka Westphala doprowadziły radomian do piłki setowej. Atak Artura Ratajczaka ze środka zakończył odsłonę.

W drugim secie obie ekipy toczyły wyrównaną walkę do drugiej przerwy technicznej, na której po ataku blok-aut Adriana Staszewskiego goście mieli dwa punkty zaliczki. Gospodarze odrobili straty (17:17 - po asie serwisowym Dirka Westphala). Podopieczni Roberta Prygla zmiażdżyli rywali w końcówce tej partii, punktując seriami. Błąd podwójnego odbicia dał radomianom piłkę setową (24:20). Kielczanie obronili się w kolejnej akcji, jednak zepsuty przez Grzegorza Pająka serwis dał zwycięstwo gospodarzom.

Trzecia partia była niezwykle wyrównana. Początek upłynął pod znakiem przewagi siatkarzy Effectora (1:4, 4:7, 5:8 - na pierwszej przerwie po ataku Jędrzeja Maćkowiaka). Goście utrzymywali kilkupunktową zaliczkę w środkowej części seta. Czarni zdołali doprowadzić do remisu przy stanie 17:17 wykorzystując błąd rywali. W kolejnych akcjach goście znów zyskali przewagę (20:23), ale błędy własne kosztowały ich utratę prowadzenia. Skuteczny blok dał radomianom piłkę meczową, ale skuteczna akcja Arvydasa Miseikisa rozpoczęła niezwykle zaciętą rywalizację na przewagi. Gospodarze nie byli w stanie wykorzystać kilku piłek meczowych i ostatecznie to ekipa z Kielc przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę. Skuteczny blok Mateusza Bieńka dał im piłkę setową, a po chwili ten sam zawodnik ustalił wynik tej odsłony blokując Dirka Westphala.

Porażka w trzecim secie podłamała drużynę z Radomia. Goście dominowali w kolejnej odsłonie, wykorzystując błędy w przyjęciu w ekipie Czarnych. Atak Dirka Westphala w antenkę dał gościom cztery punkty zaliczki na pierwszej przerwie. W środkowej części seta siatkarze Effectora utrzymali przewagę. W końcówce seta na parkiecie istniałą tylko jedna drużyna. Mateusz Bieniek atakiem z krótkiej dał kielczanom już pięć punktów przewagi (15:20). Robert Prygiel ratował się jeszcze czasem, ale nic nie było w stanie pomóc jego drużynie. Atak Adriana Buchowskiego zakończył tę jednostronną partię.

O wyniku spotkania miał rozstrzygnąć tie-break, który lepiej rozpoczęli goście (0:3). Oni również mieli przewagę przy zmianie stron (6:8 - po efektownym ataku Adriana Staszewskiego). Gospodarze próbowali odrabiać straty, ale po asie serwisowym Adriana Buchowskiego przegrywali już 9:12. Zepsuta zagrywka Bartłomieja Bołądzia dała kielczanom piłkę meczową (11:14). Kolejny błąd radomian - podwójne odbicie zakończyło to spotkanie.



Najlepszym zawodnikiem (MVP) spotkania wybrany został Adrian Buchowski (Effector).

 

Cerrad Czarni Radom - Effector Kielce 2:3 (25:22, 25:21, 29:31, 16:25, 12:15)

Cerrad Czarni Radom: Bartłomiej Bołądź, Bartłomiej Grzechnik, Lucas Kampa, Jacek Ratajczak, Jakub Wachnik, Dirk Westphal - Adam Kowalski (libero) - Igor Grobelny, Kamil Gutkowski, Michał Kędzierski, Michał Ostrowski, Wojciech Żaliński.
Effector Kielce: Mateusz Bieniek, Adrian Buchowski, Marcin Janusz, Jędrzej Maćkowiak, Arvydas Miselkis, Adrian Staszewski - Bartosz Sufa (libero) - Bartosz Krzysiek, Grzegorz Pająk, Rozalin Penczew, Andreas Takvam, Mariusz Wacek.

Robert Murawski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze