Sebastian Loeb przyznaje się do błędów na torze

Dziewięciokrotny rajdowy mistrz świata Francuz Sebastien Loeb, który obecnie startuje w wyścigowych mistrzostwach świata samochodów turystycznych (WTCC) przyznał, że na torze popełnia jeszcze zbyt wiele błędów.
Jeżdżący w zespole Citroena Loeb, który w tegorocznej edycji cyklu WTCC zajął trzecie miejsce (triumfował Argentyńczyk Jose Maria Lopez, drugi był Francuz Yvan Muller, obaj z tej samej ekipy, co rajdowy mistrz świata), zdaje sobie sprawę, że będzie musiał zmienić w swoim stylu jazdy nawyki z tras odcinków specjalnych.
Muszę zdecydowanie poprawić swoją skuteczność wyprzedzania. W rajdach to nie miało żadnego znaczenia, gdyż kierowca na trasie walczy tylko z czasem. W wyścigach ma natomiast bezpośredni kontakt z rywalami. Jak - po analizie sezonu - widzę, że nie wyprzedzam tylu samochodów, ile moi partnerzy z teamu. Ale Yvan ściga się od czasu, gdy miał dziesięć lat, podobnie Jose. Muszę się od wiele nauczyć - powiedział francuski mistrz kierownicy.
W sezonie 2014 Leob po raz pierwszy najwięcej uwagi poświęcił programowi wyścigowemu WTCC. Rok wcześniej startował jeszcze w kilku rundach WRC i w FIA GT.
Wyprzedzanie w optymalnym momencie, ale także później pilnowanie swojego miejsca w stawce, to trudne zadanie dla takiego kierowcy jak ja, który przez wiele lat walczył tylko z czasem. Mam nadzieję, że tegoroczna lekcja zaowocuje już w przyszłym sezonie - zakończył Leob, który w 2014 roku wygrał tylko jeden wyścig.
Komentarze