Karpow vs. Kasparow: bo szachy to wojna

Inne
Karpow vs. Kasparow: bo szachy to wojna
fot. chessgames.com
Ostatnie starcie tytanów w walce o tron szachowy miało miejsce w roku 1990

Ilu kibiców bez pomocy "wujka google" jest w stanie podać nazwisko mistrza świata w szachach? Był jednak taki czas gdy nawet ci, co konika szachowego od morskiego nie odróżniali wiedzieli, że jak do szachownicy siadają Karpow z Kasparowem to będzie się działo... Ta rywalizacja przez sześć lat elektryzowała świat. Stoczyli pięć meczów o szachowy prymat. Ostatni zakończyli 31 grudnia 1990 roku - 24 lata temu.

Inauguracyjne starcie dwu - wówczas - obywateli  Związku Sowieckiego uchodzi za najdziwniejszą konfrontacje szachową w historii . Ale jak mogłoby być inaczej? Z jednej strony szachownicy Anatolij Karpow : pupil Breżniewa (ówczesnego sekretarza generalnego partii komunistycznej) milośnik systemu - w jednym z zachodnich wywiadów powiedział, iż ma dwie życiowe miłości: szachy i marksizm; z drugiej strony Garri Kasparow dwudziestoletni pretendent pochodzenia ormiańsko - żydowskiego.

Walka Kasparowa z Karpowem była jednocześnie wojną klanu azerskiego z moskiewskim. Karpow miał swoich szpiegów wśród sekundantów Kasparowa, to niemal kryminalna historia. Zneutralizowano ich dzięki zdecydowanej interwencji władz Azerbejdżanu w KGB. - opowiadał w jednym z wywiadów Marek Dworecki, wybitny trener szachowy.

 

Ale wróćmy do samego pojedynku, który jako się rzekło dziwny był. Broniący tytułu Anatolij Karpow wygrał cztery partie z dziewięciu, nie ponosząc porażki. A, że grano do sześciu zwycięstw Garri Kasparow znalazł się pod ścianą. Przestawił się więc, na obronny styl Karpowa i zaczęły się remisy, które zmęczyły przeciwnika. Po kolejnych 17 remisach Karpow zdołał jeszcze wygrać partię numer 27 powiększając prowadzenie w meczu na 5-0 jednak jego siły psychiczne i fizyczne były już na wyczerpaniu (12 lat starszy od Kasparowa). 32 partię wygrał Garri, po czym nastąpiła seria kolejnych 14 remisów. Słabnący w oczach Karpow przegrał partie numer 47 i 48 i przy stanie 5:3 mecz został niespodziewanie anulowany przez Światową Federację Szachową „ z  uwagi na kondycję graczy". Ta decyzja wprawiła wszystkich w osłupienie tym bardziej, że obaj szachiści chcieli grać...

 

Mecz Karpowa z Kasparowem, Moskwa 1985


Po kilku miesiącach odpoczynku mecz został powtórzony w roku 1985, ale według innego regulaminu. Maksymalnie miały sie odbyć 24. partie, a zdobycie zawodnika 12,5 pkt. kończyło zabawę. Po wyrównanej batalii zwyciężył Kasparow 13 - 11 zostając najmłodszym czempionem w dziejach królewskiej gry.  Ale pokonany miał prawo rewanżu, który odbył się w roku 1986. Po 16 partiach Kasparow prowadził trzema punktami aby przegrać partie numer 17,18 i 19. Zdołał jednak zwyciężyć jedną z pozostałych pięciu i obronić tytuł, rezultatem - 12.5 pkt. - 11.5 pkt.

Następną potyczkę rozegrano rok później. Po raz kolejny silniejszy psychicznie okazał się Kasparow. Do piątego i ostatniego starcia gigantów doszło u schyłku roku 1990. Stanowiło efekt remisowego zakończenia poprzedniego. I znów po - jak zwykle - niezmiernie wyrównanej grze wygrał Kasparow 12.5 - 11.5.

Gdy w wieku zaledwie 41 lat Kasparow zrywał z turniejami, nadal królował na pierwszych miejscach list rankingowych. I nieustawały spekulacje: kiedy po raz szósty…? Jeśli doszłoby do takiego pojedynku Kasparow z Karpowem znów stanęliby po przeciwnych stronach szachownicy, dosłownie i w przenośni. Karpow pozostał sobą, czyli wciąż trzyma się władzy, w tym przypadku Putina. Kasparow na obecnym prezydencie nie zostawia suchej nitki, zajmuje się polityką i działa w organizacjach broniących praw człowieka.

Kiedy ludzie pytają mnie, czy moje doświadczenie szachowe pomaga mi wypracować strategię walki politycznej, odpowiadam im, że różnica pomiędzy szachami a polityką Władimira Putina jest taka, iż w szachach są ustalone zasady gry, a wynik jest nie do przewidzenia. W Rosji natomiast jest dokładnie odwrotnie.
Za swoje poglądy nie raz już był szykanowany i choć w książce Jak życie naśladuje szachy przekonywał -

Dlaczego miałbym się obawiać pułkownika KGB, skoro w szachach pokonałem cały olimp arcymistrzów?

Jednak jak każdy wytrawny szachista potrafił przewidzieć ze znacznym wyprzedzeniem kolejne ruchy swojego przeciwnika - Władimira Putina.  Wyprowadził się kraju i zmienił obywatelstwo. Teraz jest Chorwatem


Anna Zapert, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze