Emocje do ostatniej piłki. Chemik wygrywa w Baku
Siatkarki Chemika Police wygrały 3:2 w Baku z Rabitą na zakończenie zmagań w fazie grupowej Ligi Mistrzyń. Mistrzynie Polski pojechały do Baku bez presji wyniku - w poprzednich spotkaniach zapewniły sobie awans - mimo to konfrontacja w stolicy Azerbejdżanu przyniosła sporo emocji.
Spotkanie lepiej rozpoczęły policzanki (0:2), ale jeszcze przed pierwszą przerwą techniczną, po asie serwisowym Foluke Akinradewo gospodynie zdołały uzyskały dwa punkty zaliczki. Podobnie było w środkowej części seta. Mistrzynie Polski wywalczyły dwupunktową zaliczkę (11:13 - po ataku Małgorzaty Glinki-Mogentale z przechodzącej piłki), ale gospodynie znów odrobiły straty, m.in. dzięki skutecznym zagrywkom Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty i prowadziły na drugiej przerwie 16:14. Po przerwie znów przewaga siatkarek Chemika, które po kontrze Anny Werblińskiej miały trzy punkty przewagi (17:20). Mistrzynie Polski nie zdołały utrzymać tej zaliczki i o wygranej w tym secie rozstrzygnęła walka na przewagi. Wojnę nerwów lepiej przetrwały podopieczne Giuseppe Cuccariniego. Rabita miała piłkę setową, ale atak po bloku Any Bjelicy był remis 24:24. O zwycięstwie policzanek przesądziła efektowna kiwka Mai Ognjenović (25:26) i zablokowanie ataku Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty w kolejnej akcji.
Początek drugiej odsłony przebiegał pod dyktando gospodyń. Skuteczny blok po akcji Małgorzaty Glinki-Mogentale dał im przewagę 5:1. Policzanki zdołały odrobić straty (5:5), ale Francesca Ferretti skuteczną kiwką dała przewagę gospodyniom na pierwszej przerwie (8:7). W środkowej części seta na parkiecie istniała tylko jedna drużyna. Gospodynie rozbiły w tym fragmencie ekipę z Polic aż 8:1! Mistrzynie Polski miały ogromne kłopoty ze skończeniem ataków. Wynik 16:7 na drugiej przerwie właściwie wyjaśniał sytuację w tej partii. Dopiero atak Anny Werblińskiej przyniósł policzankom punkt (19:8). Mistrzynie Polski zdołały ugrać w końcówce kilka punktów, ale atak Foluke Akinradewo zakończył pewnie wygranego przez gospodynie seta.
Już na początku trzeciej partii, przy stanie 0:2 trener Giuseppe Cuccarini poprosił o czas. Zabiegi opiekuna ekipy z Polic błyskawicznie przyniosły skutek. Po ataku Any Bjelicy po skosie Cemika miał cztery punkty zaliczki na pierwszej przerwie, a w środkowej części powiększał przewagę (5:11, 10:16). W końcówce seta policzanki nie dały sobie wydrzeć zwycięstwa. Po niezwykle długiej, pełnej fantastycznych obron akcji przyjezdne miały już sześć punktów zaliczki (14:20). Skuteczna kiwka Anny Werblińskiej dała policzankom piłkę setową (16:24), a skuteczny blok w kolejnej akcji ustalił wynik trzeciej odsłony.
Początek czwartego seta był wyrównany (3:3, 6:6, 8:8). Trzy wygrane akcje policzanek (atak blok-aut Anny Werblińskiej, atak Małgorzaty Glinki-Mogentale, autowy atak Aurei Cruz) dały sporą zaliczkę (8:11), której nie udało się siatkarkom Chemika utrzymać. Po asie serwisowym Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty gospodynie wyrównały (12:12) i nie pozwoliły w dalszej części seta dojść policzankom do głosu. Kiwka Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty dała Rabicie piłkę setową, a skuteczny blok zakończył czwartą partię. Wygrana gospodyń 25:16 oznaczała, że o wyniku spotkania zadecyduje tie-break. Piąty set lepiej rozpoczęły gospodynie, które po skutecznej kontrze Katarzyny Skowrońskiej-Dolaty prowadziły 2:0. Kolejne akcje padły łupem mistrzyń Polski, które po asie serwisowym Stefany Veljković wyszły na prowadzenie (2:3). Przy zmianie stron policzanki miały dwa punkty zaliczki, a w końcówce nie dały sobie wyrwać zwycięstwa. Atak Any Bjelicy z prawego skrzydła dał piłkę setową, a skuteczny blok zakończył spotkanie.
Siatkarki Chemika Police z 13. punktami na koncie (4 zwycięstwa - 2 porażki) wygrały grupę A Ligi Mistrzyń. Wyprzedziły najlepszą drużynę poprzedniego sezonu Dynamo Kazań. Trzecia w tabeli drużyna z Baku, wraz z zamykającą tabelę ekipą Agel Prostějov pożegnały się z rozgrywkami.
Rabita Baku - Chemik Police 2:3 (25:27, 25:18, 16:25, 25:16, 10:15)
Rabita: Francesca Ferretti, Wilma Salas Rosell, Tetori Dixon, Flouke Akinradewo, Aurea Cruz, Katarzyna Skowrońska-Dolata - Brenda Castillo (libero) - Dora Horvath, Yoana Palacios Mendoza i Nootsara Tomkom.
Chemik: Maja Ognjenovic, Agnieszka Bednarek-Kasza, Stefana Veljkovic, Anna Werblińska, Małgorzata Glinka-Mogentale, Ana Bjelica - Mariola Zenik (libero) - Sanja Malagurski, Aleksandra Jagieło, Agnieszka Rabka i Izabela Kowalińska.
Komentarze