Arsenal na piątkę. Kanonierzy deklasują Aston Villę

Piłka nożna
Arsenal na piątkę. Kanonierzy deklasują Aston Villę
fot. PAP

Z Wojciechem Szczęsnym na ławce rezerwowych Arsenal pokazał prawdziwy koncert. Do składu po dłuższej przerwie wrócił Mesut Ozil i do spółki ze świetnie dysponowanym Santim Cazorlą rozmontowali defensywę Aston Villi.

Arsenal wyraźnie dostał skrzydeł po wyjazdowej wiktorii nad Manchesterem City. Dziś zabrakło głównego solisty w talii Arsene'a Wengera - Alexisa Sancheza, jednak w jego buty świetnie wszedł Mesut Ozil. Niemiec po kontuzji wystąpił na skrzydle i zakończył mecz z kapitalną asystą, golem i wieloma znakomitymi zagraniami.

Wszystko zaczęło się już w 8. minucie meczu. Wspomniany Ozil kapitalnie asystował do uciekającego na czystą pozycję Oliviera Giroud. Mistrz świata zagrał z powietrza piętą z pierwszej piłki, czym stworzył Francuzowi okazję sam na sam. W pierwszej połowie kilkukrotnie interweniować musiał David Ospina.

Po przerwie dla gospodarzy było tylko lepiej. Na 2:0 podwyższył świetny Ozil, a trafienie na 3:0 zanotował Theo Walcott - obie po błyskawicznych i pomysłowych kontrach. Na boisku pojawili się dublerzy: Chuba Akpom i Tomas Rosicky. Ten pierwszy załatwił Arsenalowi rzut karny. Stałym egzekutorem tego typu stałych fragmentów jest Santi Cazorla; Hiszpan uderzył mocno w środek, a Brad Guzan… nawet nie drgnął, zostając w miejscu. Strzał był prosto w niego, jednak na tyle mocny, by przełamać mu ręce. 4:0.

Kropkę nad i postawił Hector Bellerin. Młodziutki hiszpański prawy obrońca ukoronował w ten sposób swoją świetną dyspozycję i płaskim strzałem z dystansu ustalił wynik na 5:0. Arsenal zajmuje 5. miejsce, jednak strata do podium to w tej chwili jeden punkt (Southampton gra ze Swansea).


Arsenal Londyn - Aston Villa 5:0 (1:0)
Giroud 8', Ozil 56', Walcott 63', Cazorla k 75', Bellerin 90+2'

Hubert Chmielewski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze