Rozejm w bitwie o Francję. Lyon z PSG na remis
Prowadzący w tabeli Olympique Lyon po meczu na szczycie zremisował z PSG. Gospodarze wystąpili bez swojej gwiazdy, Alexandre Lacazette'a, jednak nie dali się zdominować paryżanom i utrzymali pozycję lidera.
Od początku do ataku ruszyli przyjezdni. Zlatan Ibrahimović zdobył nawet gola, jednak był na spalonym. Później stuprocentową sytuację miał Edinson Cavani, jednak obaj superstrzelcy mistrza Francji zawodzili. Największe pudło pierwszej części gry zanotował z kilku metrów David Luiz.
Niewykorzystane sytuacje się mszczą, więc gospodarze nie pozostali dłużni. Znakomitą akcję rozegrała ofensywna para Lyonu, Nabil Fekir z zastępującym Lacazette'a Clintonem N'Jie, a do siatki trafił ten drugi.
Podopieczni Laurenta Blanca byli jednak optycznie lepsi i wyrównanie wydawało się kwestią czasu, jednak znakomicie w bramce Lyonu spisywał się Lopes. W 70. minucie w polu karnym padł Marco Verratti, a do jedenastki podszedł Ibrahimović. I tym razem lepszy w bezpośrednim pojedynku był świetny Lopes, jednak… Zlatan otrzymał drugą szansę, bo za szybko w pole karne wbiegał Henri Bedimo. Ibra nie zwykł dwa razy się mylić, więc tym razem strzał powędrował prosto w okienko. 1:1.
Końcówka spotkania była bardzo zachowawcza z obu stron, wynik więc nie uległ zmianie. Lyon pozostał na czele tabeli, zaś dwa punkty dalej znajdują się Olympique Marsylia i PSG.
Olympique Lyon - Paris Saint-Germain 1:1 (1:0)
N'Jie 31' - Ibrahimovic k 69'
Komentarze