Zdecydowane zwycięstwo Startu Elbląg
Piłkarki ręczne Startu Elbląg pewnie wygrały 35:24 z Olimpią-Beskid Nowy Sącz w spotkaniu osiemnastej kolejki PGNiG Superligi Kobiet. Przyjezdne, grające w okrojonym składzie nie miały wiele do powiedzenia w starciu z faworyzowanymi rywalkami.
Gospodynie szybko objęły prowadzenie (3:1, 8:4 - po rzucie Hanny Sądej) i przewagi nie oddały już do końca meczu. W dalszej części pierwszej połowy elblążanki kontrolowały sytuację (13:9 - w 20. minucie, 15:10). Po trafieniu Sylwi Lisewskiej z karnego w 28. minucie było 17:12. Obie drużyny nie prezentowały w tej fazie meczu przesadnie twardej obrony. Pierwsza w tym spotkaniu kara miała miejsce dopiero w 28 minucie, gdy Paulina Masna została odesłana na ławkę kar. W ostatnich sekundach pierwszej połowy gospodynie dorzuciły jeszcze dwa gole (Aleksandra Mielczewska po znakomitym podaniu Joanny Wagi i Aleksandra Jędrzejczyk) i prowadziły po 30. minutach 19:12.
W drugiej połowie ekipa z Elbląga powiększała przewagę. Kolejne skuteczne kontrataki dały wynik 21:19. Najlepszym przykładem dominacji miejscowych była sytuacja z 38. minuty, gdy grające w przewadze dwóch zawodniczek szczypiornistki z Nowego Sącza pogubiły się w ataku i straciły dwie kolejne bramki po kontrach Katarzyny Cekały i Aleksandry Jędrzejczyk (26:15). Ten moment właściwie przesądził o wygranej drużyny z Elbląga, w kolejnych minutach gospodynie kontrolowały sytuację na boisku i pewnie wygrały 35:23.
Start Elbląg - Olimpia-Beskid Nowy Sącz 35:24 (19:12)
Najwięcej bramek: dla Startu - Hanna Sądej 8, Aleksandra Mielczewska, Joanna Waga, Aleksandra Jędrzejczyk, Kinga Grzyb i Katarzyna Kołodziejska po 4; dla Olimpii - Katarina Dubajova 8, Joanna Gadzina 6, Olga Figiel 5.
W drugim dzisiejszym spotkaniu szczypiornistki Vistalu Gdynia odniosły zdecydowane zwycięstwo nad SPR Olkusz:
SPR Olkusz - Vistal Gdynia 20:32 (10:21)
Najwięcej bramek: dla SPR - Katarzyna Nowak 7, Paulina Marszałek 4, Katarzyna Sadowska i Agata Wcześniak po 3; dla Vistalu - Aneta Łabuda 5, Monika Kobylińska, Iwona Niedźwiedź, Patrycja Kulwińska po 4.
Komentarze