Lyon wraca na tron, dramat Marsylii

Piłkarze Olympique Lyon powrócili na pozycję lidera francuskiej ekstraklasy piłkarskiej po zwycięstwie przed własną publicznością nad Nantes 1:0 w 26. kolejce. W sobotę prowadzenie odebrał im zespół Paris Saint Germain, który pokonał Toulouse 3:1.
Zwycięską bramkę dla Lyonu zdobył w 67. minucie Nabil Fekir, który wciąż waha się, czy wybierze reprezentację Francji, czy Algierii. Asystę zanotował powracający po kontuzji lider klasyfikacji strzelców Ligue 1 Alexandre Lacazette.
W końcówce okazję na podwyższenie rezultatu zmarnował Maxime Gonalons, który pomylił się z rzutu karnego.
Lyon ma 54 punkty i o dwa wyprzedza PSG. W sobotę paryżan do zwycięstwa poprowadził 19-letni Adrien Rabiot, który zdobył dwie bramki. Francuski pomocnik zagrał tak naprawdę z konieczności, ponieważ kontuzji nabawili się Włoch Thiago Motta oraz Yohan Cabaye.
Najpierw młody piłkarz wykorzystał podanie piętą Szweda Zlatana Ibrahimovica i pokonał bramkarza rywali strzałem z dystansu, a później wpakował piłkę do siatki z bliska, po dośrodkowaniu Argentyńczyka Javiera Pastore. Straty gości zmniejszył Wissam Ben Yedder, a wynik ustalił Brazylijczyk Thiago Silva.
Olbrzymiego pecha mieli piłkarze Marsylii, którzy do 92 minuty prowadzili na wyjeździe 2:1 z Saint-Etienne. Wtedy jednak gola strzelił Mevlüt Erdinç - były gracz min. PSG! Wcześniej dla "Zielonych" trafił z rzutu karnego Max Gradel, a dla gości - dwukrotnie Michy Batshuayi.
Komentarze