Finisz ekstraklasy. Mistrz w środę czy w niedzielę?

Piłka nożna
Finisz ekstraklasy. Mistrz w środę czy w niedzielę?
fot. PAP
Trener Lecha Poznań Maciej Skorża

Przed 36. kolejką piłkarskiej ekstraklasy w grupie spadkowej, która swoje mecze rozegra we wtorek, tylko Cracovia jest pewna utrzymania. We wtorek z ekstraklasą może pożegnać się PGE GKS Bełchatów. Dzień później może też być znany mistrz Polski.

Szanse na pozostanie w ekstraklasie PGE GKS Bełchatów zostaną przedłużone tylko w przypadku zwycięstwa na własnym boisku z Koroną Kielce. Jeżeli podopieczni Kamila Kieresia przegrają lub zremisują, już we wtorek pożegnają się z rozgrywkami na najwyższym szczeblu. Zespół z Bełchatowa ma na koncie 20 punktów i nawet zwycięstwa w dwóch ostatnich kolejkach nie gwarantują mu utrzymania.

W nieco lepszej sytuacji jest Zawisza Bydgoszcz (23 pkt), który w sobotę pokonał w Bełchatowie ostatni zespół w tabeli. Dzięki temu ma trzy punkty więcej i utrzymanie w ekstraklasie może sobie zapewnić wygrywając dwa ostatnie mecze: z Piastem Gliwice u siebie i Ruchem Chorzów na wyjeździe. Piast (27 pkt) natomiast we wtorek zapewni sobie ligowy byt w przypadku remisu lub nawet porażki, ale przy korzystnych dla siebie wynikach w innych meczach.

W innym wtorkowym spotkaniu Podbeskidzie Bielsko-Biała podejmie Górnika Łęczna. Oba zespoły mają po 24 punkty. Zwycięstwo zagwarantuje gospodarzom pozostanie w ekstraklasie.

Z kolei Ruchowi Chorzów (27 pkt) do utrzymania wystarczy remis w wyjazdowym spotkaniu z Cracovią (30 pkt), która jako jedyny zespół w tym gronie jest już pewna pozostania w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Dzień później swoje mecze rozegra grupa mistrzowska, w której prowadzący Lech Poznań (39 pkt) ma punkt przewagi nad Legią Warszawa (38 pkt). Oba zespoły w tej kolejce zagrają na wyjazdach. "Kolejorz" zmierzy się z siódmym w tabeli Górnikiem Zabrze (26 pkt). Jeśli Lech wygra, a Legia straci komplet punktów, zespół z Wielkopolski zapewni sobie mistrzostwo.

Natomiast mistrzowie Polski zagrają w Gdańsku z piątą w tabeli Lechią (28 pkt). W drużynie Henninga Berga zabraknie podstawowego w tym sezonie obrońcy Jakuba Rzeźniczaka, który będzie pauzował za żółte kartki. Nie wiadomo natomiast czy gotowy do gry będzie Słowak Ondrej Duda, który w niedzielnym meczu z Wisłą Kraków (1:0) opuścił boisko z powodu urazu kostki.

Z kolei trzecia w tabeli Jagiellonia Białystok (35 pkt), która pokonując w minionej kolejce Górnika Zabrze 3:2 zapewniła sobie miejsce na podium i grę w europejskich pucharach, zagra na wyjeździe z najsłabszą w grupie mistrzowskiej Pogonią Szczecin (22 pkt).

Na grę w europejskich pucharach liczą także kibice Śląska Wrocław. Podopieczni Tadeusza Pawłowskiego z dorobkiem 29 punktów zajmują czwarte miejsce i w środę zagrają na wyjeździe z Wisłą Kraków (27 pkt).

Ostatnia kolejka w tym sezonie, odbędzie się w piątek (grupa spadkowa) i w niedzielę (grupa mistrzowska).

Az, PAP

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze