Kosmiczny mecz! Belgia lepsza od Francji

Ekipa prowadzona przez Didiera Deschampsa dość sennie rozpoczęła towarzyskie starcie. Do przerwy Czerwone Diabły prowadziły już 2:0 po trafieniach Marouana Fellainiego. Pięć minut po rozpoczęciu drugiej części kolejną bramkę dołożył Nainggolan.

 

Trójkolorowi odpowiedzieli w 53. minucie wykorzystaną jedenastką, a jej egzekutorem był Mathieu Valbuena. Podopiecznych Marca Wilmotsa tylko to rozwścieczyło i niespełna sześciedziesiąt sekund później sędzia wskazał na wapno, ale po drugiej stronie boiska. Eden Hazard nie dał większych szans stojącemu w bramce Francuzów Hugo Llorisowi i na tablicy wyników było już 1:4.

 

Ogromne emocje przyniosły ostatnie minuty spotkania. Do bramki Thibaut Courtois w 89. minucie meczu trafił Nabil Fekir, a asystę przy jego trafieniu zaliczył, debiutujący w reprezentacji Francji zawodnik Stade Rennes,  Paul-Georges Ntep. Trójkolorowi złapali wiatr w żagle i stratę do Czerwonych Diabłów zniwelował jeszcze precyzyjnym strzałem zza szesnastki Dimitri Payet.

 

Już 12 czerwca Belgowie rozegrają arcyważny mecz w ramach eliminacji Euro 2016. Rywalem podopiecznych Marca Wilmotsa będą Walijczycy, którzy w tabeli grupy B mają tyle samo punktów i tylko różnica bramek powoduje, że plasują się na drugim miejscu tuż za Czerwonymi Diabłami. Dzień później reprezentacja Francji rozegra kolejne towarzyskie spotkanie, a jej rywalem będzie Albania.

 

Francja - Belgia 3:4 (0:2)

Bramki: Valbuena (k.) 53', Fekir 89', Payet 90+1' - Fellaini 17', Fellaini 42', Nainggolan 50', Hazard

Francja: Lloris - Sagna, Varane, Koscielny, Tremoulinas - Sissoko, Cabaye (46' Payet), Matuidi - Valbuena (73' Fekir), Giroud (80' Ntep), Griezmann (46' Lacazette)

Belgia: Courtois - Alderweireld, Denayer (86' Dendoncker), Vertonghen, Lombaerts - Witsel (81' Dembele), Nainggolan, Fellaini (77' Chadli) - Mertens (60' Ferreira-Carrasco), Benteke (59' Lukaku), Hazard