Masternak - Muller: Czeka nas zmiana niesprawiedliwego werdyktu?
W sobotni wieczór kibice pięściarskiego świata byli świadkami nie lada skandalu. Mateusz Masternak przegrał walkę na punkty z Johnnym Mullerem, pomimo dwóch nokdaunów i zdecydowanej przewagi w przekroju całego pojedynku. Werdykt nie przeszedł bez echa, a promotor reprezentanta RPA zapowiada wielkiego newsa. Czy czeka nas zmiana rezultatu walki?
Rondey Berman, szef grupy promotorskiej Golden Gloves reprezntującej Mullera, błyskawicznie zareagował na ogłoszony wynik walki. Berman swoje oficjalne konto na portalu społecznościowym twitter.com zasypał wiadomościami o niesprawiedliwym werdykcie i wyraził swoje ogromne rozczarowanie postawą sędziów.
- Kochany Johnny, był dzisiaj świetny, ale czasami zdjęcia mówią wszystko - tak brzmiała jedna z informacji zamieszczonych przez promotora. Do tekstowego powiadomienia dołączona została fotografia trafionego przez polskiego pięściarza Mullera.
Love Johnny, who was great, but sometimes a picture says it all @SauerlandBros pic.twitter.com/BVKUNUuAy1
— Rodney Berman (@GoldenGlovesSA) czerwiec 7, 2015
- Johnny zaprezentował się znakomicie, ale nie wygrał tej walki i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Poczułem się zawstydzony, kiedy usłyszałem werdykt - mogliśmy przeczytać już w niedzielę na oficjalnej stronie "Golden Gloves Promoter of Champions".
Nie trzeba było długo czekać na głos z obozu Mateusza Masternaka. Promotor "Mastera" wyraźnie był przeciwny organizowaniu rewanżowego pojedynku. W oczach Kalle Sauerlanda - i chyba wszystkich obserwujących walkę z wyjątkiem sędziów punktowych - Polak zwyciężył walkę zdecydowanie i takie starcie po prostu nie ma najmniejszego sensu. Jedynym słusznym rozwiązaniem jest po prostu zmiana kompromitującego rezultatu.
Rewanż nie ma sensu. Mateusz przecież wyraźnie wygrał to starcie. Posłał rywala dwukrotnie na deski i obijał go w każdej rundzie… Jak dla mnie Muller wygrał jedną rundę. No, jeśli miałbym być bardzo hojny, to może dwie. Przecież po dwóch nokdaunach, w dziesięciorundowej walce, praktycznie nie ma możliwości wygrania. Myślę, że ci, którzy punktowali ten pojedynek, mają coś wspólnego ze Steviem Wonderem - powiedział Sauerland w rozmowie z Karoliną Owczarz.
Gospodarskie sędziowanie to nieodłączny element zawodowego boksu, ale w Republice Południowej Afryki doszło do wielkiego przekrętu. Rodney Berman nie traci czasu i błyskawicznie wziął się do pracy, aby choć po części zmazać plamę, którą dostrzegli wszyscy kibice. Na twitterze opublikował informację, która zapowiada wielkiego newsa już we wtorek! Czy czeka nas zmiana werdyktu walki Masternak - Muller?
Big news tomorrow on Mateusz Masternak & Johnny Muller!!
— Rodney Berman (@GoldenGlovesSA) czerwiec 8, 2015
Komentarze