Kosowski: Wszyscy muszą być pod prądem

Mimo sezonu urlopowego i zakończonych rozgrywek ligowych w polskiej kadrze przed meczem z Gruzją nie może być mowy o jakimś rozluźnieniu - uważa były reprezentant Kamil Kosowski. Piłkarze wiedzą, o co toczy się gra. Wszyscy muszą być - pod prądem – powiedział.
Jego zdaniem zarówno pewniacy, jak i zawodnicy znajdujący się dopiero w orbicie zainteresowań selekcjonera Adama Nawałki, musieli – mimo skończonych sezonów – zachować maksymalną koncentrację.
Gdyby było inaczej, świadczyłoby to o nich bardzo źle. Przecież kalendarz meczów reprezentacji był znany z dużym wyprzedzeniem - zauważył.
Polacy w sobotę podejmą w meczu eliminacji ME Gruzję, którą na wyjeździe pokonali 4:0. Kosowski podkreślił, że zawsze istnieje niebezpieczeństwo zlekceważenia teoretycznie słabszego rywala.
- Ale mamy w kadrze zawodników, którzy w bardzo dobrych zespołach i decydują o ich obliczach. Poza tym trener Nawałka odpowiednio dobiera piłkarzy. Byłaby wielka tragedia, gdyby w sobotę coś poszło nie tak – podkreślił były gracz m.in. Górnika Zabrze i Wisły Kraków.
Przyznał, że nie spodziewał się po losowaniu grup, że Polacy będą na tym etapie rywalizacji liderami tabeli.
- Jestem tym bardzo mile zaskoczony i życzę oczywiście, by tak pozostało do końca eliminacji – zakończył dyrektor sportowy beniaminka 1. ligi Rozwoju Katowice.
Mecz Polska - Gruzja na Stadionie Narodowym w Warszawie rozpocznie się w sobotę (13 czerwca) o godz. 18.
Komentarze