H2K z nowym rezerwowym

Rasmussen rozstał się z drużyną na początku lipca - od tego czasu prawdopodobnie zawodnik pozostał w kontakcie z H2K. betongJocke nie ma zastąpić Jean-Victora "loulex" Burgevina - przynajmniej na razie. Jak dla serwisu dailydot.com powiedział CEO H2K, Richard Wells, organizacja chce, by ten zdolny zawodnik rozwijał się i trenował w ich zespole, ale póki co jedynie w roli rezerwowego. Oprócz tego nie zamierzają oni blokować zawodnika w graniu w innych zespołach w Challenger Series.

Dowód tego widzieliśmy dzisiaj (tj. wtorek), kiedy to właśnie w Denial, z powodu niedopilnowania papierkowej roboty przez Mike'a "Wickd" Petersena, w składzie zagrał własnie betongJocke. Co ciekawe, kilka dni temu jeden z użytkowników reddita opisał sytuację, która ponoć ma miejsce w H2K - Odoamne oraz Ryu są ponoć niezadowoleni z postawy loulexa oraz Hjärnana i właściciel H2K planuje wyrzucenie obu z drużyny. Oczywiście nie opublikowano żadnych potwierdzających tę sytuację dowodów, jednak powoli pewne rzeczy nabierają kształtów - jak będzie ostatecznie przekonamy się zapewne po fazie grupowej lub dopiero po finałach playoff.

H2K zajmuje obecnie 3 miejsce i na pewno nie odpuści walki o drugą pozycję, obecnie zajmowaną przez Origen. Warunkiem koniecznym - dwie wygrane i liczenie na potknięcie ekipy xPeke, z którą zmierzą się bezpośrednio w pierwszym dniu. W drugim H2K zagra z Gambit, natomiast Origen z Team Roccat.