Polscy trzej muszkieterowie stworzeni do biegu na 800 m
Adam Kszczot, Marcin Lewandowski i Artur Kuciapski uważają, że są stworzeni do biegania 800 metrów i choć wiele ich różni, to - niczym trzej muszkieterowie - mają wspólny cel: wygrywać. Formę przed wylotem na lekkoatletyczne mistrzostwa świata w Pekinie szlifowali w Zakopanem.
Lewandowski przypomniał, że każdy z nich ma w dorobku złoty medal młodzieżowych mistrzostw Europy. Od tego zaczynali przygodę z dużymi imprezami. Potem przyszły kolejne sukcesy. Wszyscy mają nadzieję, że podtrzymają tę tradycję.
- Tylko 800 m! Do tego jesteśmy stworzeni - powiedział Kszczot, ubiegłoroczny halowy wicemistrz świata z Sopotu i mistrz Europy na stadionie z Zurychu.
Lewandowski przyznał, że ma już spore doświadczenie: - Trzy finały mistrzostw świata z rzędu, dwa razy czwarte miejsce, marzy się w końcu upragniony medal. Mówi się, że do trzech razy sztuka. Ja myślę o czwartym razie i mam nadzieję, że to będzie mój rok.
Jak dodał, preferuje treningi w wysokich górach. - Stąd moje częste zgrupowania w krajach afrykańskich - Etiopii, Kenii, ale też w USA - wspomniał. Kszczot poinformował, że woli Zakopane, natomiast wicemistrz Europy Kuciapski w pierwszej kolejności stawia na Portugalię.
- Trzech różnych gości, wszyscy na najwyższym światowym poziomie, preferujący trzy różne miejsca obozów, trzy różne metody treningowe, ale... wszyscy mają jeden cel: wygrywać - podsumował Kszczot.
Komentarze