Lord Coe nowym szefem IAAF

Brytyjczyk pokonał w głosowaniu podczas kongresu w Pekinie Ukraińca Siergieja Bubkę. Na zwycięzcę głosowało 115 delegatów IAAF, na jego rywala - 92.
Obaj kandydaci byli w przeszłości znakomitymi sportowcami. Lord Coe to były dwukrotny mistrz olimpijski w biegach na dystansie 1500 metrów. Bubka zdobył jedno olimpijskie złoto, ale aż sześć tytułów mistrza świata na otwartym stadionie (nie licząc tych w hali) i wielokrotnie poprawiał rekord świata w skoku o tyczce.
58-letni Coe, który był przewodniczącym komitetu organizacyjnego londyńskich igrzysk (2012), zastąpił na stanowisku szefa IAAF 82-letniego Lamine Diacka. Senegalczyk funkcję tę pełnił przez 16 lat.
Brytyjczyk przyznał, że ten wybór przez członków IAAF jest drugim, najbardziej doniosłym wydarzeniem w jego życiu po narodzinach dzieci. Zarówno on, jak i Bubka, pełnili od wielu lat funkcje wiceprzewodniczących IAAF.
Delighted and humbled by the confidence shown in me by the IAAF family - thank you, now the hard work begins
— Seb Coe (@sebcoe) sierpień 19, 2015
Przed Lordem Coe stoi trudne zadanie przywrócenia wiarygodności lekkiej atletyce, nadszarpniętego mocno skandalami dopingowymi. Tylko ostatnich kilka miesięcy przyniosło sensacyjne wiadomości. W grudniu 2014 roku telewizja ARD wyemitowała film, według którego w Rosji istnieje system dopingowy, wspierany przez państwo.
Na początku sierpnia telewizja ARD, razem z brytyjskim "The Sunday Telegraph" odpaliła kolejną bombę. Według doniesień tych mediów aż 33 proc. medali na mistrzostwach świata między 2001 a 2012 mogło zostać zdobytych przy pomocy dopingu.
Komentarze