Mistrzowie końcówek. GKS ograł Zawiszę
Spotkanie dwóch spadkowiczów z ekstraklasy było ozdobą piątej kolejki 1 ligi. GKS Bełchatów pokonał Zawiszę Bydgoszcz 2:1. Mimo iż do 82. minuty wynik był korzystny dla gości, bełchatowianie po raz kolejny w tym sezonie znokautowali rywali w końcówce.
Po czterech seriach gier obie ekipy zgromadziły po siedem punktów. W poprzedniej kolejce GKS wygrał w Głogowie z Chrobrym (2:1), a Zawisza pokonał na własnym boisku Miedź Legnica 4:1. Bełchatowianie objawili się w tym sezonie jako mistrzowie końcówek. W meczu z Chrobrym przegrywali 0:1 do 80. minuty, a wygrali 2:1; wcześniej - w 2. kolejce spotkań - przegrywali u siebie 0:1 z Chojniczanką do 82. minuty, a mecz również zakończył się ich zwycięstwem 2:1. Podobnie było w starciu z Zawiszą.
1 liga: Terminarz meczów 5. kolejki
Na otwarcie wyniku nie trzeba było długo czekać. Już w 5. minucie gry Jakub Łukowski dośrodkował z lewej strony, a stojący kilka metrów przed bramką gospodarzy niepilnowany Szymon Lewicki wpakował piłkę głową do bramki. W pierwszej połowie piłkarze Zawiszy stworzyli więcej groźnych sytuacji niż rywale. W 17. minucie szansę miał Jakub Łukowski, ale - mimo kłopotów - Maciej Krakowiak poradził sobie z jego uderzeniem. Jeszcze groźniej pod bramką gospodarzy było w 42. minucie. Blazo Igumanović kapitalnie uderzył z rzutu wolnego, ale mimo kłopotów Macieja Krakowiaka z opanowaniem piłki, goście nie zdołali dobić tego strzału.
W drugiej odsłonie meczu Zawisza sprawiał wrażenie drużyny, która chce dowieźć przewagę do końca. GKS próbował odrobić straty, ale długo trzeba było czekać na zagrożenie bramki Zawiszy. W 71. minucie wyrównanie było blisko. Dośrodkowanie z prawego skrzydła, piłkę przejął Seweryn Michalski, a jego piekielnie mocny strzał z kilku metrów znakomicie obronił Łukasz Sapela.
W 82. minucie gospodarze wyprowadzili wreszcie skuteczny cios. Długie podanie z głębi pola przejął przed polem karnym rezerwowy Paweł Zięba i mimo asysty obrońcy, technicznym strzałem pokonał bramkarza rywali. To trafienie dodało bełchatowianom skrzydeł. Chwilę później Jakub Serafin strzelał z dystansu minimalnie obok bramki Łukasza Sapeli. W 86. minucie Hieronim Gierszewski uprzedził defensorów gości i po płaskim dośrodkowaniu Łukasza Wrońskiego strzałem z 6. metrów ustalił wynik meczu. Zawisza długo miał przewagę, przez ponad godzinę kontrolował sytuację na boisku, ale oblicze spotkania odmienili rezerwowi gospodarzy, którzy wnieśli spory wkład w sukces GKS.
PGE GKS Bełchatów - Zawisza Bydgoszcz 2:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Szymon Lewicki (6), 1:1 Paweł Zięba (82), 2:1 Hieronim Gierszewski (86).
Żółta kartka - PGE GKS Bełchatów: Lukas Kuban. Zawisza Bydgoszcz: Damian Ciechanowski, Jakub Łukowski.
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork). Widzów: 1 580.
Komentarze