Fogiel: Obraniak i Perquis wychwalają Lewandowskiego
Francuski magazyn France Football w swoim wydaniu internetowym przepytał byłych reprezentantów Polski Ludovica Obraniaka i Damiena Perquisa na czym polega fenomen Roberta Lewandowskiego.
Kapitan reprezentacji Polski strzelił 21 goli we wszystkich rozgrywkach w ostatnich dwóch miesiącach. Lewandowski zachwyca całą Europę. To wcale nie stanowi zaskoczenia dla jego dawnych partnerów z reprezentacji, Damiena Pequisa i Ludovica Obraniaka.
W Polsce jest on gwiazdą, wielką gwiazdą - mówi Ludovic Obraniak, obecnie zawodnik Maccabi Haifa w Izraelu. Napastnik Bayernu Monachium od sierpnia sieje popłoch na niemieckich i europejskich boiskach. Cały splendor spadł na niego od kiedy strzelił pięć goli w meczu z Wolfsburgiem. Od kiedy grał w Borussii 20 bramek to była jego średnia roczna. To coś niesamowitego. To budzi respekt! – wyznał Obraniak.
Z Suarezem snajperem numer jeden
W Bundeslidze Lewandowski zdobył już 103 bramki w 169 meczach w barwach Borussii Dortmund oraz Bayernu Monachium. - Wśród numerów 9 z Luis Surezem, uważam go za numer 1 na swojej pozycji – kontynuuje „Ludo”. To nowoczesna 9, która ma wszelkie zalety. Świetna gra głowa, szybkość, wielka swoboda w operowaniu piłką, do tego bierze udział w grze i jest aktywny w pressingu. Jednym słowem posiada wszystkie atrybuty żeby być na samym szczycie - komplementuje Lewandowskiego były reprezentant Polski Ludovic Obraniak.
Ludovic Obraniak (33 A), który aktualnie nie znajduje się w kręgu zainteresowań selekcjonera Adama Nawałki, tak wspomina z kadry obecnego napastnika Bayernu : - To facet dyskretny, nie ekstrawagancki. Jest naprawdę skromny, ale i szczery.
Nawet kiedy byliśmy razem przy stole, zawsze miał swój kącik, nie zabierał często głosu - twierdzi natomiast Damien Perquis, 13-krotny reprezentant Polski, dawny zawodnik Troyes, Saint-Etienne i Sochaux, który aktualnie występuje w Toronto. - Nie uderzyła mu sodówka, lubi mieć swoją własną przestrzeń. Ale zauważyłem, że również lubi się śmiać, brał udział w żartach. Utkwiła mi w pamięć wspólne wędkowanie podczas wolnego dnia w czasie Euro 2012. Było naprawdę dużo śmiechu. Lubię go, to fajny facet - mówi Perquis.
Euro 2012 było dla niego dobrą lekcją
Strzelając 31 goli w 69 meczach, Lewandowski został niepodważalną gwiazdą i prawdziwym wodzirejem reprezentacji. Po raz kolejny udowodnił, że opaska kapitańska mu się należy. - Nie zostajesz szefem przypadkowo, to nie improwizacja - dodaje Obraniak. To inni ustawiają cię na tym miejscu, kiedy jesteś prawowity i wiarygodny. Jesteś wzorem i liderem dla innych. Trener dokonał właściwego wyboru mianując Roberta kapitanem. Widać, że leży mu to na sercu. Chce prowadzić swoją drużynę do sukcesu – mówi „Ludo”.
Damien Perquis w zupełności popiera słowa Obraniaka. Obaj brali udział w nieudanym turnieju Euro 2012 w Polsce: - Wtedy Lewandowski nie strzelał tyle co w klubie i trudno było my się z tym pogodzić. Podczas Euro 2012 nie wykorzystał kilku okazji. Nie zniósł faktu, że Polska już po pierwszej rundzie odpadła z turnieju. Wydaje mi się, że ten smutny fakt, pozwolił mu uświadomić sobie jak ważnym miejscem jest w drużyna narodowa – sugeruje Perquis.
Te problemy są już przeszłością, bo Lewandowski strzela jak na zawołanie. Utrzymując taki rytm, Polska będzie mogła mierzyć wysoko w czerwcu 2016 roku podczas mistrzostw Europy we Francji - zakończył Damien Perquis.
Komentarze