Polska Złota Piłka. Czy Lewandowski dogoni kiedyś Bońka?

Piłka nożna
Polska Złota Piłka. Czy Lewandowski dogoni kiedyś Bońka?
fot. PAP

Robert Lewandowski po raz drugi znalazł się w gronie piłkarzy nominowanych do prestiżowej Złotej Piłki. Asowi Bayernu Monachium daleko jeszcze do Zbigniewa Bońka, który nominowany był aż siedmiokrotnie, a w 1982 roku zajął nawet 3 miejsce.

Boniek to ewenement. Po raz pierwszy został dostrzeżony przez francuskich dziennikarzy France Football już w roku 1978. Mundial w Argentynie był dla Zibiego wstępem do permanentnej obecności wśród najlepszych piłkarzy globu. Później aktualny prezes PZPN, a w przeszłości gwiazdor Widzewa Łódź, Juventusu Turyn i Romy nominowany był jeszcze sześciokrotnie: w latach 1979, 1980, 1981, 1982, 1983 i 1985. Co więcej, Boniek w tym gronie nie tylko „był”, ale i brylował. Co prawda zdarzały się słabsze lokaty, ale Zibi aż cztery razy był w czołówce. W 1979 zajął dziewiąte miejsce, w 1981 11, a w 1986 – szóste. Najlepszy dla „Murzyna” był oczywiście rok mistrzostw świata w Hiszpanii. W 1982 został sklasyfikowany na trzecim miejscu. Wyprzedzili go tylko Włoch Paolo Rossi i Francuz Alain Giresse.

 

Złota era Górskiego

 

Pierwszymi Polakami nominowanymi do Ballon d'Or, plebiscytu organizowanego od 1956 roku, byli piłkarze Górnika Zabrze. Jedenaście lat po premierze Złotej Piłki, w 1967 r., docenieni zostali Włodzimierz Lubański i Zygfryd Szołtysik. Dwa lata później po raz kolejny w klasyfikacji pojawiło się dwóch rodaków. Do Lubańskiego dołączył as Legii Warszawy Kazimierz Deyna.

 

Złota Piłka nie dla Lewandowskiego! Polak poza trójką nominowanych!

 

Najlepszy w historii Złotej Piłki był dla nas złoty okres reprezentacji Kazimierza Górskiego. W czterech kolejnych edycjach, w latach 1972-1975, biało-czerwoni wybierani byli aż 11 razy. W 1972 ponownie Lubański i Deyna (legionista był szósty, górnik – siódmy). Rok później Deyna znów był szósty, Lubański 17, a nowy w tym gronie Jan Tomaszewski z ŁKS Łódź zajął 14 miejsce. Szczególny był oczywiście rok 1974. Po zdobyciu srebrnego medalu MŚ w Niemczech żurnaliści France Football docenili Deynę, Tomaszewskiego, Grzegorza Latę (Stal Mielec), Roberta Gadochę (Legia Warszawa) i Jerzego Gorgonia (Górnik Zabrze). W pierwszej dziesiątce znaleźli się Deyna, Lato i Gadocha. Lider reprezentacji, czyli „Kaka”, jako pierwszy Polak znalazł się na podium plebiscytu! Ustępując Johanowi Cruyffowi i Franzowi Beckenbauerowi zajął trzecie miejsce. Dwanaście miesięcy później miejsce wśród najlepszych znalazło się tylko dla Laty. 

 

Oli otworzył nowy rozdział

 

Era Bońka nadeszła trzy lata później. Od pierwszej nominacji Zibiego w 1978 roku zauważonych zostało zaledwie kilku reprezentantów Polski. W 1981 byli to Lato z belgijskiego KSC Lokeren i Włodzimierz Smolarek z Widzewa Łódź. Później w Ballon d'Or królował już Boniek. Po raz ostatni w XX wieku nasz przedstawiciel został nominowany w 1987 roku. Po wygraniu Pucharu Europy z portugalskim FC Porto do grona asów futbolu dostał się Józef Młynarczyk.

 

W nowym Milenium – aż do tegorocznej edycji Złotej Piłki – tylko dwóch Polaków znalazło uznanie w oczach France Football, a później FIFA (od 2010 roku plebiscyt połączono z nagrodą FIFA dla Piłkarza Roku – przyp. red.). Byli to napastnik Panathinaikosu Ateny Emmanuel Olisadebe (2001 r.) i Robert Lewandowski (Borussia Dortmund, 2013 r.). Przed 27-letnim piłkarzem Bayernu Monachium jeszcze co najmniej kilka plebiscytów. Czy uda mu się dogonić prezesa Zbigniewa Bońka?

Sebastian Staszewski, Polsat Sport

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze