Karne dla odważnych! Panenka i jego naśladowcy
Ten strzał z jedenastu metrów przeszedł do historii futbolu. Finał mistrzostw Europy, konkurs rzutów karnych i diabelska sztuczka czeskiego pomocnika. Antonín Panenka ośmieszył najlepszego bramkarza świata i zapewnił swej drużynie złoty medal. W późniejszych latach znalazł wielu naśladowców...
W finale Euro 1976 w Belgradzie zmierzyły się reprezentacje Republiki Federalnej Niemiec i Czechosłowacji. Faworytem byli aktualni mistrzowie świata, piłkarze RFN, ale po 90. minutach był remis 2:2, a dogrywka nie przyniosła zmiany rezultatu. Po raz pierwszy w historii mistrzostw Europy w celu wyłonienia zwycięzcy rozegrano konkurs rzutów karnych. Trzy pierwsze serie piłkarze obu ekip egzekwowali bezbłędnie. W czwartej trafił Ladislav Jurkemik, a pomylił się Niemiec Uli Hoeneß.
Rybus dla Polsatsport.pl: Odchodzę do Wolfsburga? A może do Manchesteru?
Gdy do piłki podchodził Antonín Panenka, wiadomo było, że jego celny strzał może zakończyć tę rozgrywkę. Czech swym uderzeniem zaskoczył wszystkich, na czele z najlepszym bramkarzem świata Seppem Maierem. Panenka wziął długi rozbieg, wydawało się, że odda silny strzał, bramkarz rzucił się w lewy róg, a Czech delikatną podcinką uderzył piłkę w środek bramki:
Strzał Panenki ustalił wynik konkursu jedenastek na 5-3. Po chwili piłkarze Czechosłowacji cieszyli się ze zdobycia złotego medalu mistrzostw Starego Kontynentu...
Antonín Panenka urodził się 2 grudnia 1948 roku w Pradze. W wieku 10. lat pojawił się na treningu Bohemians Praga i z tym klubem był związany przez większą część swej piłkarskiej kariery; współpracuje z nim - już w roli działacza - także po jej zakończeniu. W latach 1981-85 reprezentował barwy Rapidu Wiedeń, z którym wywalczył dwukrotnie mistrzostwo Austrii (1982, 83) oraz trzykrotnie krajowy puchar. W pożegnalnym sezonie z tą drużyną osiągnął swój największy klubowy sukces w Europie - finał Pucharu Zdobywców Pucharów, w którym Rapid przegrał 1:3 z Evertonem.
W 59. spotkaniach reprezentacji Czechosłowacji, w których wystąpił w latach 1973-82 zdobył 17 bramek. Statystyki pokazują, że był mistrzem uderzeń ze stojącej piłki: z tych 17. goli cztery strzelił bezpośrednio z rzutów wolnych, a pięć z rzutów karnych. Do tego dwukrotnie trafiał w seriach rzutów karnych rozstrzygających mecze o medale mistrzostw Europy. Po pamiętnym strzale w 1976 roku, również cztery lata później pokonał w serii jedenastek bramkarza rywali. Tym razem był to mecz o III miejsce ME 1980, pokonanym golkiperem był słynny Dino Zoff, Panenka trafił na 5:5, konkurs karnych kontynuowano i zakończył się on ostatecznie zwycięstwem Czechosłowaków 9:8. Reprezentacyjną karierę zakończył na mistrzostwach świata w Hiszpanii, na których reprezentacja Czechosłowacji odpadła w fazie grupowej; Panenka zdobył na tej imprezie dwie bramki - obie z rzutów karnych.
W kolejnych latach Panenka znalazł wielu naśladowców. Warto przypomnieć szczególnie tych, którzy na tę odważną sztuczkę zdecydowali się w meczach o najwyższą stawkę, w finałach wielkich imprez. Francesco Totti w serii rzutów karnych w półfinale Euro 2000 przeciwko Holandii pokonał Edwina van der Sara, zapewniając swej drużynie awans do finału. Zinedine Zidane efektownym trafieniem z jedenastu metrów (piłka odbiła się od poprzeczki i wylądowała tuż za linią bramkową) pokonał Gianluigi Buffona w 7. minucie finału mistrzostw świata w 2006 roku. Andrea Pirlo przechytrzył Joe Harta w konkursie jedenastek w ćwierćfinale Euro 2012, a Sergio Ramos na tej samej imprezie popisał się podobnym trafieniem w półfinałowej batalii przeciwko Portugalii.
Sam Panenka kilka miesięcy temu chwalił trafienie Leo Messiego w spotkaniu ligi hiszpańskiej przeciwko Getafe:
Próba "podrobienia" wyczynu czeskiego pomocnika nie zawsze jednak kończyła się powodzeniem. O tym, jak trudna to sztuka przekonało się już wielu piłkarzy, wśród nich kilku z najwyższej światowej półki: Andrea Pirlo, Neymar czy Cristiano Ronaldo. Portugalczyk przegrał pojedynek z bramkarzem w spotkaniu Ligi Mistrzów przeciwko FC Kopenhaga:
Strzał w stylu Panenki próbowali kopiować również polscy piłkarze. Do historii przeszedł skuteczny strzał Włodzimierza Mazura w spotkaniu z wicemistrzami świata - Holendrami w 1979 roku. Polacy wygrali na Stadionie Śląskim w Chorzowie 2:0, a wynik ustaliło właśnie to efektowne trafienie z 11. metrów:
Komentarze