El. MŚ w futsalu. Trener Polaków: Jesteśmy w połowie drogi

Biało-czerwoni w Portugalii przegrali z gospodarzami 2:6, pokonali Rumunię 8:1 i Norwegię 3:2.

 

Polacy za granicą: O bramkarzy możemy być spokojni

 

Portugalczycy zajmują siódme miejsce w światowym rankingu. Rumunia to 19. drużyna świata, Polska - 37., Norwegia - 60.

_{Norwegów uznawano za dostarczyciela punktów, tymczasem to zespół świetnie przygotowany fizycznie i nie było nam łatwo, zwłaszcza, że mieliśmy problemy zdrowotne. Tym niemniej zespół wykonał zadanie – dodał Bianga przed poniedziałkowym wyjazdem z Povoa de Varzim.}

Do baraży awansowały po dwie najlepsze drużyny z każdej z siedmiu grup. Losowanie par zaplanowano na 12 lutego. Do zwycięzców grup dolosowani będą rywale z drugich miejsc. Polska nie będzie mogła drugi raz trafić na Portugalczyków.

 

Triumfatorzy dwumeczów rozegranym na przełomie marca i kwietnia zapewnią sobie udział w finałach MŚ we wrześniu 2016 w Kolumbii.

 

Oprócz Portugalii swoje grupy wygrały Ukraina, Azerbejdżan, Rosja, Hiszpania, Kazachstan i Włochy.

 

- Ciężko dywagować przed losowaniem. Nie chcielibyśmy trafić na Rosjan, Hiszpanów i Włochów. A co los przyniesie – zobaczymy – stwierdził szkoleniowiec. Hiszpanie otwierają światowy ranking, wyprzedzając Brazylię, Rosję i Wochy.

 

Bianga dodał, że wielkiego świętowania w Portugalii nie było. „Bo też na razie nie ma ku temu powodów. Cieszymy się, bo wyszliśmy z grupy. Wykonaliśmy jednak dopiero 50 proc. planu. Kiedy wykonamy cały – będzie czas na celebrowanie radości” – zaznaczył.

 

Finały MŚ rozegrane zostaną we wrześniu w Kolumbii.

 

Biało-czerwoni w finałach MŚ wystąpili raz - w 1992 roku w Hongkongu. Dotychczas tytuły zdobyły reprezentacje Brazylii (1989, 1992, 1996, 2008 i 2012) i Hiszpanii (2000 i 2004).

 

W marcu biało-czerwoni zajęli ostatnie miejsce w turnieju eliminacyjnym do ME, który był rozgrywany w Krośnie. Polacy zremisowali z Białorusinami 0:0 oraz przegrali z Finami 2:3 i Włochami 3:6. W tamtych zawodach prowadził ich włoski trener Andrea Bucciol, który został zwolniony i w sierpniu kadrę objął Bianga.