Riot tworzy rosyjską wersję LCS

Kraje Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP) będą od przyszłego roku miały osobne rozgrywki League of Legends. Powodami takiej decyzji Riotu były problemy wizowe zawodników ze wschodu Europy, które uniemożliwiały im rywalizacje na szczeblu europejskim.
Nowa liga będzie nazywać się Continental League (LCL). Państwa byłego ZSRR będą miały wreszcie swoje własne rozgrywki. Sytuacja jest analogiczna jak w przypadku brazyliskiegoi CBLOL i tureckiego TCL. W LCL będzie grało osiem drużyn, a w puli nagród znajdzie się prawie 5 milionów rubli. Każda drużyna będzie miała zapewnione mieszkanie w miejscu rozgrywania meczów.
Mecze będą transmitowane z Moskwy w soboty i niedziele na specjalnym kanale Twitch od Riot Games, ale będą rozgrywanie głównie online (tylko faza playoff będzie rozgrywana offline). Riot planuje także uruchomienie rosyjskiej wersji Challenger Series we współpracy ze StarLadder.
Rozgrywki w ramach LCL rozpoczną się podobnie jak w przypadku NA LCS 16 stycznia meczem pomiędzy Na'Vi, a mistrzami StarSeries z zeszłego sezonu – drużyną Hard Random. W LCL będą występować zespoły, które mierzyły się w poprzednim sezonie w StarSeries.
- Hard Random
- Na'Vi
- Vaevictis eSports
- Team differential
- Team Empire
- Vega Squadron
- TORNADO ROX
- Team Just.MSI
LCL powiększa portfolio Riot Games o kolejne rozgrywki regionalne. Kraje WNP mogą szybko stać się kolejnym mocnym regionem za Koreą, Chinami, Ameryką Północną i Europą. Zawodnicy z Rosji mogą grać na zachodnim serwerze europejskim, co pozwala im trenować z przeciwnikami na najwyższym poziomie.
Komentarze